Zamiast oblewać się obficie na lądzie, weszli do wody.
REKLAMA
Najpierw była rozgrzewka. Po niej oblali się zimną wodą z wiaderek i weszli do Wisłoka. Tak krośnieńskie morsy uczciły dziś śmigusa-dyngusa czyli Lany Poniedziałek.Choć frekwencja nie była zbyt wysoka, nie brakowało uśmiechów i dobrej zabawy. To była już jedna z ostatnich imprez w tym sezonie.
REKLAMA
Zobacz więcej
280-letni dąb szypułkowy objęty kompleksową opieką specjalistów
Potańcówka sylwestrowa w centrum miasta
III Gminny Przegląd Formacji Gimnastycznych we Wrocance
Siatkarska sobota w Jedliczu
Tragiczny pożar w Brzozowie
Koniec nocnych zakupów alkoholu w Krośnie? Co na to mieszkańcy
Poetycki wieczór w Rymanowie-Zdroju


Komentarze
Dodaj komentarz