Śmigus-dyngus krośnieńskich morsów

Śmigus-dyngus krośnieńskich morsów

Zamiast oblewać się obficie na lądzie, weszli do wody.

Zobacz zdjęcia
Najpierw była rozgrzewka. Po niej oblali się zimną wodą z wiaderek i weszli do Wisłoka. Tak krośnieńskie morsy uczciły dziś śmigusa-dyngusa czyli Lany Poniedziałek.
Choć frekwencja nie była zbyt wysoka, nie brakowało uśmiechów i dobrej zabawy. To była już jedna z ostatnich imprez w tym sezonie.

Komentarze

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.