Ogień został zauważony po godz 1 w nocy przez sąsiadów, którzy natychmiast wezwali straż pożarną. Wewnątrz nie było żadnych osób, dom był zamieszkiwany tylko przez kilka cieplejszych miesięcy w roku.
Po dojeździe pierwszych zastępów pożar był już bardzo mocno rozwinięty. Ogniem objęty był cały dach i część drewnianych ścian a akcję skutecznie utrudniało siano zgromadzone na poddaszu. Strażacy zmuszeni byli prowadzić akcję z zewnątrz, ponieważ budynek groził zawaleniem i nie można było bezpiecznie wejść do środka.Akcja gaśnicza trwała do wczesnych godzin rannych, uczestniczyło w niej aż osiem zastępów straży pożarnej. Nikt w wyniku pożaru nie ucierpiał, budynku niestety nie udało się uratować.
Zobacz zdjęcia z akcji strażaków.


Komentarze
Dodaj komentarz