Pijany mężczyzna kierujący samochodem zjechał z drogi, uderzył w drzewo, miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie.
REKLAMA
Do zdarzenia doszło we wtorek po godz. 21, w miejscowości Teodorówka. Wstępnie ustalono, że 30-latek kierujący oplem zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Następnie razem z pasażerami oddalił się z miejsca kolizji, porzucając uszkodzony samochód. Kierowca został ranny i z każdą chwilą jego stan zdrowia pogarszał się. Mężczyzna wymagał pomocy medycznej, jednak po przybyciu na miejsce załogi karetki pogotowia, 30-latek stał się agresywny wobec ratowników.O awanturującym się pacjencie zostali powiadomieni policjanci. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny blisko 3 promile alkoholu. Okazało się, że 30-letni mieszkaniec gminy Dukla kierował porzuconym oplem. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze ustalili, że pojazdem podróżowały cztery osoby, żaden z pasażerów nie odniósł obrażeń.
Dukielscy policjanci prowadzą postępowanie, które pozwoli wyjaśnić szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
REKLAMA
Źródło: KMP Krosno
Komentarze
antypijak
28.02.2019 22:48
Policja musi koniecznie rozpocząć akcję "trzeźwy wieczór", gdyż pomimo wysokich kar nadal plaga pijaków zasiada za kierownicą. Dobrze że kogoś nie potrącił.
Do "Fakir" - może zmądrzejesz, ale to tylko może, gdy taki tępy opity debil zatrzyma się na twojej du..pie. Pijaczków eliminować z dróg, sądzić za usiłowanie zabójstwa. Ile jeszcze nieszczęść musi się stać, aby ktoś się opamiętał.
Komentarze
Dodaj komentarz