Zginął 36-latek. Policja poszukuje świadków wypadku w Posadzie Jaśliskiej

Zginął 36-latek. Policja poszukuje świadków wypadku w Posadzie Jaśliskiej

Policja poszukuje świadków wypadku, do którego doszło 27 września br. w Posadzie Jaśliskiej.

27 września br. w Posadzie Jaśliskiej ok godz. 19, na odcinku drogi wojewódzkiej nr 897 doszło do wypadku drogowego. W jego wyniku ciężkich obrażeń doznał 36-letni pieszy, który zmarł.

Policjanci w tej sprawie wydali specjalne oświadczenie: Apelujemy do osób, które posiadają informacje na temat przebiegu tego wypadku o kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo - Śledczym Komendy Miejskiej Policji w Krośnie pod numerem telefonu 13 43 29 331 lub z numerem alarmowym 112.
Źródło: KMP Krosno

Komentarze

Nieznajomy
10.11.2019 19:23
Na jaki krawężnik miał się odsunąć kiedykolwiek, jeżeli w tej miejscowości gminna nie dba o bezpieczeństwo i ich wgl nie ma, więc ?
Odpowiedz
ja
07.11.2019 15:21
też uważam że to nie był wypadek nic na to nie wskazuje żadnego hamowania ciało prawie na jezdni a ciało nawet zadrapania ani otarcia nie było jedna dziura w głowie mam nadzieję że złapią gnoja i że sumienie które może ma to go wykończy zginął niewinny człowiek młody za swoje winy zapłacił i się nie uchyla od tego
Odpowiedz
Aaas
05.11.2019 13:09
Może i osoby które zginęły się przyjaznily lecz ojciec jednego z mężczyzn który zginął ciągle groził Krzyskiwi i nie dawał mu spokoju więc normalne że ludzie mają swoje podejrzenia?
Odpowiedz
Ja
04.11.2019 16:19
Ciekawe czy wszyscy chodzą z odblaskami? A zresztą to nie był wypadek ponieważ człowiek po wypadku tak nie wygląda!!!!
Odpowiedz
Wiesław
04.11.2019 11:54
Kazdy wie jak on chodził po drodze, nigdy nie odsunął sie na krawężnik , zawsze samochod miał sie odsunąć jemu, ile razy szedł droga bez odblasków
Odpowiedz
Brak
04.11.2019 11:45
Proszę dokładnej sprawdzić informacje, zginęły dwie osoby. Wszystkie osoby sie przyjaźniły i nikt nikogo nie obwiniał o wypadek. Wiec snucie domysłów ze to rodzina to trochę przykre. Zginął w miejscu gdzie ograniczenie prędkości jest do 50 km/h , osoby miejscowe jeżdżą tam wolno bo wiedza ze jest ostry zakręt, natomiast osoby nietutejsze jeżdżą ponad 100 km/h wiec strach wyjsc nawet z wózkiem z dzieckiem na spacer czy podejść do baru.
Odpowiedz
Jaa
03.11.2019 20:09
A może jednak porachunki więzienne, mógł mieć wrogów.
Odpowiedz
naln..
03.11.2019 14:11
może czas na chodnik.
Odpowiedz
ja
02.11.2019 14:05
To nie był wypadek
Odpowiedz
Ktoś
02.11.2019 13:16
Też uważam że to nie był wypadek lecz ktoś z poszkodowanych z wypadku z przed ośmiu lat się na nim zemscil mam nadzieję że policja to wszystko sprowadzi,,!!!
Odpowiedz
Gosc29
02.11.2019 09:26
Sprawa może mieć drugie dno, otóż denat był sprawcą wypadku do którego doszło kilka lat temu w Barwinku. Samochod ktorym kierował uderzył w tira, zginęło trzech pasażerów, tylko on przeżył. Odsiedział wyrok i długo nie nacieszył się wolnością. Jest wielce prawdopodobne, że ktoś z rodziny zabitych zemścił się....
Odpowiedz
Mieszkaniec
01.11.2019 09:29
Kolejna osoba potrącona, parę lat temu kobieta szła z dziećmi. Ile jeszcze osób ma zostać rannych, zabitych? Może czas na chodnik?
Odpowiedz
ja
01.11.2019 06:00
w porę piszą o pomoc miesiąc po wypadku
Odpowiedz

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.