Zmarł z wychłodzenia przy domu w Iwoniczu

Nie dającego oznak życia mężczyznę znalazł 5 grudnia około godz. 11:00 przed wejściem do domu przy ul. Kmiecie mieszkający w pobliżu mężczyzna. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon 63-letniego mieszkańca Iwonicza.

Mężczyzna prawdopodobnie od kilku dni w domu, przed którym znaleziono jego zwłoki, mieszkał sam. Ostatni raz miał być widziany 3 grudnia w godzinach wieczornych. Gdy został znaleziony, leżał na plecach, na nodze miał jeden but. Drugi znajdował się w pobliżu. Tam znaleziono również czapkę kaszkietówkę, scyzoryk i zapalniczkę.

Ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.

- Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu mężczyzny wychłodzenie organizmu. Na ciele nie stwierdzono obrażeń, które wskazywałyby, że do jego śmierci mógł się ktoś przyczynić - poinformowała Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.

Pogrzeb 63-latka odbył się we wtorek 10 grudnia.

Czytaj również:
Mieszkaniec Krościenka Wyżnego utonął