Zmniejsza się natomiast ilość sporządzonych aktów małżeństw. W 2016 r. było ich łącznie 302, w 2017 - 290, rok później liczba wzrosła do 300. Spadek nastąpił w roku ubiegłym - do 287, z czego 129 to śluby konkordatowe. Nie jest to na pewno dużo jak na 9 krośnieńskich parafii.

Na życzenie młodych, ślub cywilny może zostać udzielony poza Urzędem Stanu Cywilnego, ale na terenie miasta Krosna, choć były prośby, żeby udzielić go na przykład na Zamku Odrzykońskim. Odpowiedź w takim przypadku jest prosta. Tam ślubu mogą udzielić kierownicy USC w Korczynie lub Wojaszówce w zależności od dokładnego miejsca, gdzie miałoby się to odbyć. - Warto też wiedzieć, że taka "przyjemność" kosztuje 1000 zł dodatkowej opłaty. Miejsce musi też być odpowiednio przygotowane, z godłem i odpowiednią otoczką - mówi kierownik USC w Krośnie.
Na terenie Krosna są już lokale z przygotowanymi specjalnymi altanami do udzielania ślubów cywilnych. W ubiegłym roku kierownik USC w Krośnie udzieliła 5 ślubów poza urzędem.
Samo sporządzenie aktu małżeństwa kosztuje 84 zł, bez względu na to, czy jest to ślub cywilny czy konkordatowy.

Joanna Sowa, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Krosna poinformowała, że w 2019 r. zmarło 484 mieszkańców miasta, a na świat przybyło 342 krośnian, w tym 174 chłopców i 168 dziewczynek. Dla porównania w 2018 r. zmarło 464 mieszkańców Krosna a urodziło się 401 (215 chłopców i 186 dziewczynek).
W ostatnich latach niewiele zmienia się w temacie najpopularniejszych imion. Wśród chłopców w ubiegłym roku przodowali: Szymon, Antoni, Filip, Jakub, Franciszek, Jan, Michał, Kacper, Aleksander i Miłosz, a wśród dziewczynek: Zofia, Lena, Julia, Zuzanna, Emilia, Maja, Milena, Aleksandra, Hanna i Amelia.{rrrcompaniescatlink}68{rrrcompaniescatlink}Pojawiają się też imiona, które były popularne przed laty, jak choćby Wojciech, Tomasz, Mateusz, Alicja, Anna, Piotr, Krzysztof, Magdalena, Katarzyna, Urszula, Paweł, Grzegorz i Rafał, była też jedna Ewa i 15 Adamów. Zdarzają się imiona, które potocznie są zdrobnieniami, ale funkcjonują też osobno, jak choćby Ada, Ola, Kuba, Bartek. - Nie mieliśmy przypadku odmowy zgody na nadanie imienia. Staramy się zwracać uwagę, że różne imiona mogą czasem nastręczać pewnych kłopotów czy to przy wymówieniu, czy zapisywaniu oraz konsekwencje z tym związane. Rodzice często nie są tego świadomi - radzi Ewa Rajs, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Krośnie.
Warto, więc zastanowić się przed podjęciem decyzji o nadaniu imienia. Nie jest to na pewno łatwa i prosta sprawa. Do wyboru jest ogromna ilość imion, co nie ułatwia podjęcia decyzji. A zdarza się, że rodzice biorą również pod uwagę opinie rodziny. I wtedy dopiero jest problem, bo ciężko jest pogodzić wszystkich. Pamiętajmy jednak o tym, że to rodzice decydują o wyborze imienia dla swojego dziecka i że powinna to być naprawdę wspólna i dobrze przemyślana decyzja.


Komentarze
Dodaj komentarz