"Kręcone" liczniki ujawnione przez policjantów

"Kręcone" liczniki ujawnione przez policjantów

Krośnieńscy policjanci zatrzymali 4 pojazdy, których stan licznika nie zgadzał się z tym widniejącym w CEPiK.

Od 1 stycznia 2020 roku obowiązują nowe przepisy ruchu drogowego. Policjanci i inspektorzy transportu drogowego mają obowiązek sprawdzenia stanu licznika kontrolowanego pojazdu. Po odczytaniu wskazania drogomierza dane są przesyłane do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Jeżeli zostanie wykryta nieprawidłowość, policjanci będą wyjaśniać, w jakich okolicznościach doszło do zmian wskazań liczników i kto ponosi za to odpowiedzialność.

Krośnieńscy policjanci zatrzymali od początku roku 4 pojazdy, których stan licznika nie zgadzał się z zapisem w systemach informatycznych. Rekordzista cofnął przebieg mercedesa o około 170 tys. km, zamiast blisko 300 tys. licznik podczas kontroli drogowej wskazał około 125 tys. km. - Samochód zatrzymany został do kontroli w środę 22 stycznia - informuje Patrycja Kandefer z Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. Inny przypadek miał miejsce 18 stycznia, kiedy to ujawniony stan licznika był niższy o około 61 tys. km.

We wszystkich przypadkach policjanci na podstawie ustaleń sporządzili dokumentację w celu przeprowadzenia postępowania z art. 306a Kodeksu Karnego. Zgodnie ze zmianami przepisów, cofanie liczników w samochodach, czy motocyklach stało się przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Odpowiedzialność ponosi zarówno osoba, która cofa licznik, jak i ta, która zleci taką "usługę".

Komentarze

rafi 33
26.01.2020 20:33
kto cofa liczniki w krosnie to chyba kazdy wie byle gdzie tego nie zrobia trzeba miec dobry sprzet i leb na karku cofanie i tak bedzie tyle ze przed pierwsza rejestracja w pl pod warunkiem ze nie ma papieru z aso z zagranicy i leci kabarecik
Odpowiedz
W124
26.01.2020 03:11
Mój nieśmiertelny Merc 124 ma już 998 tysięcy na liczniku. Aż się boję co to będzie jak dojdzie do miliona i się wyzeruje, jak mnie złapią to będzie chyba afera i nawet w Nowinach o tym napiszą.
Odpowiedz
Zgred1
25.01.2020 14:14
Wiadomo że przeciętny użytkownik samochodu nie przekreca licznika tylko jakiś mechanik albo sprzedawca oszust i ich trzeba karać a nie tych co kupili pojazd.
Odpowiedz
Czasem Myślę
25.01.2020 12:34
Tak szczerze to nie rozumiem idei cofania liczników. Jestem człowiekiem, dla którego ważnym jest czy samochód ma sprawne zawieszenie, czy blachy są w porządku, czy ma zużyte wnętrze czy nie, czy trzeszczą plastiki, czy hamulce działają poprawnie, czy silnik z osprzętem działają poprawnie a nie ile ma nalatane. Jeśli wszystko jest sprawne i w dobrym stanie to może mieć nalatane nawet i 10mln km i nie zrobi mi to różnicy.
Odpowiedz
Lukii
25.01.2020 10:25
Brawo bardzo dobrze że się tym zajmują!!! Polak jest głupi. Sprowadza się 10 letni złom z Niemiec. Prawie każdy auto ma ponad 300-400 tyś km i kręcone jest na mniej. Kupują złom a sprzedają jako mało jezdzone auto. To oszustwo. Tak się nas oszukuje od bardzo dawna.
Odpowiedz
Lesiek
25.01.2020 06:28
A na parkingi dealerskie też zapuszczają się pieski szukać cofniętych liczników - czy tylko na drodze pucują obywatela kierowcę?. To tam klient jest rżnięty na potęgę.Ale pieski i suczki wolą poczekać i sprawdzać na ulicy , bo a nuż dealer ma dobrego prawnika i nie uda się mu niczego udowodnić. Tak to jest w tym kraju. Rekiny sobie pływają a płotki bekają.
Odpowiedz
Adrian
24.01.2020 19:53
to zacznij jeździć z yanosikiem i nie będziesz miał problemów
Odpowiedz
cynik
24.01.2020 15:43
Takie sancherze to dwudziestoletnie filozofy i zwykłe prymitywne cwaniaczki. Takie egzemplarze, chodzą co niedzielę do kościoła, wywalając ozór do komunii świętej. Następnie w każdy dzień powszedni w imię wolności i demokracji, próbują oszukać każdego uważając to za przejaw moralności i normalności.
Odpowiedz
rogol
24.01.2020 15:21
Jeszcze jJeden lancuch u nogi Polaka
Odpowiedz
wdz
24.01.2020 14:44
To te wsioki - pseudo mechanicy gdzie za flaszke cofnie licznik- ze wsi w swych przydomowych pseudo garazach najlepiej sie na tym znaja. Przy cofaniu licznika idzie flaszeczka a potem wsiada czeresniak do auta i jedzie i zdziwiony wsiur ze wydmuchal jak go zlapali i o nim pisali
Odpowiedz
sedzia dred
24.01.2020 14:29
ten niejaki sanchez to zapewne jeden z tych handlarzy oszustow
Odpowiedz
rafal
24.01.2020 13:15
sanchez, aż tak bardzo razi cię rzeczywisty przebieg, że cofnięcie daje ci wewnętrzny spokój dzięki któremu możesz bez nerwów prowadzić auto? Przebieg to przebieg i powinien być znany. Nie wciskaj tu nikomu kitu.
Odpowiedz
motores
24.01.2020 11:35
Powinna być grzywna w wysokości wartości pojazdu zamiast pierdelka.
Odpowiedz
sanchez
24.01.2020 11:19
Moj pojazd.....i moja wlasnoscia jest licznik a panstwo niech sie nie wpieprza!!!!!!!!! Kiedy krece licznik i komus sprzedaje to ok oszustwo,a jak nie sprzedaje to co ??lub nigdy nie sprzedam albo pojade nim prosto na zlom z racji wieku lub stanu technicznego?????
Odpowiedz
sedzia dred
24.01.2020 11:16
statystyki sa bardzo zanizone 15 lat pracowalem w raichu i uzywanego auta z rozsadnym przebiegiem i za rozsadne pieniadze trzeba bardzo dlugo szukac nie wierzcie w zadne okazje bo takich praktycznie nie ma te cwaniaczki z komisow nabijaja ludzi w butelke dobrym rozwiazaniem jest aby sad zasadzal ogromne odszkodowania dla pokrzywdzonych i problem pomalu zniknie bo oszusci pojda z torbami a dla takich delikwentow ktorzy beda juz w kryminale znalezc trzeba prace np w lipowicy
Odpowiedz

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.