Wypadek w Węglówce, poważnie ranny motocyklista

10 maja 2020, godz. 10:54

Poważnych obrażeń ciała doznał motocyklista uczestniczący w wypadku w Węglówce.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło w niedziele 10 maja tuż przed godziną 13:00 w miejscowości Węglówka (gm. Korczyna).

Wstępnie wiadomo, że kierujący samochodem osobowym marki Seat jadąc od strony Wysokiej Strzyżowskiej podczas skrętu w lewo, na teren prywatnej posesji, nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście doprowadzając do zdarzenia.

W wyniku zderzenia bardzo poważnych obrażeń ciała doznał kierujący jednośladem marki Kawasaki. Po mężczyznę przyjeciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego wypadku.

[AKTUALIZACJA]

Komenda Miejska Policji w Krośnie przekazała szczegóły groźnego wypadku z udziałem motocyklisty i osobowego seata, do którego doszło w niedzielne popołudnie w Węglówce.

- Pracujący na miejscu policjanci ustalili wstępnie, że kierujący seatem, skręcając w lewo, nie udzielił pierwszeństwa nadjeżdżającemu z przeciwka motocykliście. 26-letni kierujący jednośladem uderzył w bok seata i wjechał do przydrożnego rowu - poinformował asp. sztab. Paweł Buczyński z KMP w Krośnie.

26-latek doznał poważnych obrażeń i śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przetransportowany do szpitala specjalistycznego w Rzeszowie. Z uwagi na rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego, policjanci zatrzymali prawo jazdy 27-letniemu kierowcy seata.

Zobacz zdjęcia z miejsca wypadku:

REKLAMA

Komentarze

Aneta

11.05.2020 20:24

A co ma głośność motocykla do tego że inny uczestnik ruchu wymusił pierwszeństwo.???

Odpowiedz

Marcin

11.05.2020 15:25

Co ten kierowca auta ślepy, nie widzi że motor jedzie. A motorzysta napewno jechał przepisowo bo w innym razie to już by go nie było.

Odpowiedz

Hiobowski

11.05.2020 11:46

Chciałbym się dowiedzieć czy policja posiada narzędzia, aby sprawdzić poziom decybeli jaki wydają wszelkie motorki z przerobionym wydechem. Te pojazdy najczęściej prowadzą ludzie młodzi lubiący hałas. Wiem że stacje diagnostyczne mają obowiązek nie podbić przeglądu technicznego. I proszę nie tłumaczyć, że nie da się nic zrobić.

Odpowiedz

gringo

11.05.2020 10:02

To cud że tylko jeden trafiony to co motury wyprawiały w weekend to zgroza. Siadają osły raz na miesiąc na dwa kółka i udają chojraków, sprzęt nie wyczuty zero techniki a jadą jakby strachu nie mieli. Nasz policja oczywiście niewidoczna, łapą po krzakach na 50, jak to w ich stylu.

Odpowiedz

Rudy

11.05.2020 08:57

A gdzie jest napisane, że motocyklista wyprzedal kogokolwiek? Po prostu jechal z naprzeciwka, a kierujący Seatem zajechal mu drogę i koniec kropka. Wina chyba jest ewidentna. Chyba, że kierowca motocykla jechal zbyt szybko i mu to ktos udowodni (np. biegły sądowy) to w takim wypadku będzie współwina.

Odpowiedz

Gibalski

11.05.2020 00:15

To nie głupie są przepisy, tylko kierowcy jeżdżą jak oszalali. Przede wszystkim całkowity brak wyobraźni i przewidywalności zagrożenia. Jeśli ktoś zawali, a drugi przewidzi to nie ma zdarzenia.

Odpowiedz

Pojeb....e Przepisy

10.05.2020 16:38

Gość skręca w lewo, patrzy w lusterko nie ma nic. Gość za nim widzi że skręca zwalnia, następny zwalnia, kolejny też. Ale motocykl dojeżdżający do nich(oni mają bo zwolnili po 30 km) ma 60 daje gazu i mając 100 ładuje się w skręcającego. Przepisy pojeb......e mówią że skręcający, który miał sekundę na reakcję lub nie. Trzy przypadki w Grabownicy. W dwóch wina tego co skręcał, w trzecim skręcał policjant, wina wyprzedzającego? Nie mówię że ten konkretny przypadek tak miał

Odpowiedz

rogol

10.05.2020 14:05

Coraz wiecej kierowcow nie majacych pojecia o przepisach.A tak na marginesie to autostrady budowali w Polsce dla firm zachodnich handlujacymi ze wschodem do przewozu tranzytem towarow przez Polske. Ta droda w Komborni nie zmienila sie od czasu mojego wyjazdu a jest to juz prawie 35 lat.

Odpowiedz