Nadleśnictwo Kołaczyce 13 lutego podpisało porozumienie z Gminą Korczyna na wytyczenie i uzbrojenie w stałe punkty asekuracyjne dróg wspinaczkowych w grupach skalnych "Sokoli Grzbiet", "Strzelnica" i "Przełom Marcinka" na gruntach Skarbu Państwa w leśnictwie Odrzykoń. Prowadzone obecnie prace polegają na oznakowaniu tras tablicami, instalację niezbędnego osprzętu w postaci ringów oraz utrzymanie dróg wspinaczkowych w ramach trwałości projektu. To wspólne działania Gminy Korczyna i stowarzyszenia "Skalna Hrana" w Preszowie (Słowacja).

Prace związane z montażem ringów na wyznaczonych skałkach prowadzi Jacek Trzemżalski, zawodowy ekiper, zajmujący się ubezpieczaniem dróg wspinaczkowych również poza Polską, m.in. we Włoszech. Jest też autorem przewodnika wspinaczkowego na obszar Podkarpacia.
- To naprawdę świetny teren, o urozmaiconej rzeźbie w różnych stopniach trudności, łatwo dostępny, doskonale nadaje się do uprawiania wspinaczki - mówi Jacek Trzemżalski.

Do wymiany przewidziano ponad 300 ringów na kilkudziesięciu drogach wspinaczkowych. Prace potrwają jeszcze kilka tygodni, a w sezonie letnim wspinacze mogą liczyć na bezpieczne przejścia najtrudniejszych dróg.
Prace monitoruje Nadleśnictwo Kołaczyce, dla którego w poprzednich latach problemem była dzika wspinaczka w rezerwacie "Prządki". Tam jednak skałołazi nie mogą już liczyć na wyrozumiałość.
- Na chronionych prawem skałkach rezerwatu w przeszłości były montowane nielegalnie setki ringów i spitów, które zostały usunięte naszym kosztem prawie 20 lat temu. Po przekazaniu do użytku nowych dróg wspinaczkowych poza "Prządkami" nie będziemy już tolerować wspinania się w rezerwacie, gdzie skały są pod ochroną - przypomina Artur Paczkowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Kołaczyce.



Komentarze
Dodaj komentarz