Większość za obniżeniem pensji
14 maja, 11 radnych zdecydowało, że od 1 września 2020 r. wynagrodzenie burmistrz Jedlicza będzie wynosić: wynagrodzenie zasadnicze - 4 tys. zł, dodatek funkcyjny - 500 zł, dodatek za wieloletnią pracę (20% płacy zasadniczej) - 800 zł, dodatek specjalny w wysokości 20% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego - 900 zł. Za obniżeniem wynagrodzenia głosowali: Piotr Woźniak - przewodniczący Rady Miejskiej, Ryszard Dziura - wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, Tomasz Lisowski, Roman Kopeć, Zofia Kusiak, Janusz Lipka, Krystyna Marć, Ewa Okulska, Teresa Patla, Stanisław Twaróg i Wenencja Żychowska. Przeciw byli Jan Krajewski i Józefa Uram, a Małgorzata Ginalska wstrzymała się od głosu.
Długie uzasadnienie
Lista zarzutów wobec burmistrz, jako uzasadnienie do projektu uchwały liczy 13 stron i została zawarta w 14 punktach. Odczytanie uzasadnienia zajęło wiceprzewodniczącemu Ryszardowi Dziurze 54 minuty, a cały punkt był procedowany wraz z dyskusją blisko 2 godziny.- Ustalenie wynagrodzenia na poziomie określonym w niniejszej uchwale (…) stanowi wyraz oceny dotychczasowej pracy burmistrza przez Radę Miejską w Jedliczu oraz braku odpowiednich starań burmistrza o jak najlepsze sprawowanie funkcji, a także właściwe realizowanie stawianych przed nim zadań - czytamy w konkluzji uzasadnienia.
Decyzja oderwana od rzeczywistości
W stanowisku przesłanym do przewodniczącego Rady Miejskiej Piotra Woźniaka, burmistrz Jolanta Urbanik stwierdziła, że przesłanki wskazane w uzasadnieniu do projektu uchwały nie uzasadniają obniżenia wynagrodzenia. Możliwość kształtowania wynagrodzenia burmistrza przez radę miejską nie może stanowić narzędzia do wymuszania na burmistrzu określonych posunięć.- Posłużenie się przez grupę radnych, przedkładających projekt uchwały ogólnymi stwierdzeniami na poparcie swojego stanowiska, w mojej ocenie naraża Radę Miejską w Jedliczu na zarzut arbitralności, podjęcia "decyzji politycznej", oderwanej od rzeczywistej i obiektywnej oceny pracy Burmistrza Gminy Jedlicze oraz efektów tej pracy dla Gminy Jedlicze i jej mieszkańców - napisała burmistrz Jolanta Urbanik.

Pracownicy w obronie
Dotarliśmy do listu podpisanego przez pracowników Urzędu Gminy w Jedliczu, w którym bronią burmistrz Jolanty Urbanik. Piszą między innymi o jej zasługach w rozwoju gminy, o tym, że w wielu kwestiach służy radą i pomocą, motywuje do dalszego działania.- Podjęta uchwała ustaliła wynagrodzenie na poziomie znacznie niższym niż wynagrodzenia wójtów czy burmistrzów w ościennych gminach. Ustalone wynagrodzenie jest nieadekwatne do złożoności i trudności oraz zakresu zadań realizowanych przez burmistrz Jolantę Urbanik - napisali pracownicy.
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Ryszard Dziura potwierdza, że do Rady takie pismo dotarło, ale dla radnych nie jest ono wiążące.
- Ponadto nasze obawy i wątpliwości budzi sposób zbierania podpisów pracowników urzędu pod tym pismem. Nie będziemy zajmować stanowiska w sprawie tego pisma - stwierdził Ryszard Dziura.


Komentarze
Dodaj komentarz