
- Mąż po wypadku najpierw 5 tygodni przebywał w szpitalu w Rzeszowie. Później został odesłany do szpitala w Krośnie. Tutaj otrzymał bardzo dobrą opiekę. Gdyby nie to, nie wiem, co byłoby teraz. Najpierw trafił na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej, gdzie przebywał cztery miesiące, po czym został przeniesiony na oddział rehabilitacyjny - powiedziała tuż przed rozpoczęciem meczu w Krościenku Ewelina Stapińska, żona pana Mariusza.
Po miesiącu żona przewiozła Mariusza Stapińskiego do Krakowa, gdzie przez dwa miesiące był rehabilitowany prywatnie. Obecnie pan Mariusz przebywa w domu, gdzie cały czas jest rehabilitowany zarówno prywatnie jaki poprzez Narodowy Fundusz Zdrowia.
- Jest coraz lepiej, nie poddajemy się, mąż walczy i wszyscy mamy nadzieję, że będzie dobrze - dodała pani Ewelina.

Mecz, który był elementem przygotowań obydwu drużyn do rozpoczynającej się rundy jesiennej sezonu 2020/2021 zakończył się remisem 2:2. Dla gospodarzy bramki strzelili Uliasz i Szelc, a dla Cisów - Jantosz i Kubal.
Zobacz fotorelację z meczu:


Komentarze
Dodaj komentarz