Zamówili kurs z psem
Ze wstępnych ustaleń wynika, że po spotkaniu rodzinnym u 55-letniego mężczyzny w jednym z mieszkań w rejonie krośnieńskiego rynku, 29-letnia kobieta i jej 27-letni znajomy postanowili wrócić do swojego mieszkania w innej części miasta korzystając z taksówki. Około godziny 20 zamówili kurs z ulicy Ordynackiej mówiąc, że oprócz dwóch osób dorosłych będzie również podróżował mały pies. Po kilku minutach na wskazane miejsce taksówką podjechał 41-letni mężczyzna. Kobieta usiadła na tylnej kanapie. Do wnętrza pojazdu wskoczył też „mały pies”, którym okazał się… labrador.Pobity taksówkarz
Taksówkarz nie chciał się zgodzić na podróż tak duże psa, który dodatkowo zaczął głośno ujadać. Doszło wówczas do sprzeczki między zamawiającymi kurs, a taksówkarzem. Padły wulgarne słowa. Po chwili sprzeczka przerodziła się w szarpaninę, która przerodziła się w pobicie 41-letniego taksówkarza. Agresywna para uderzała mężczyznę pięściami i kopała go po całym ciele. Do pomocy 29-latce i 27-latkowi przybiegł 55-letni mężczyzna, od którego chwilę wcześniej wyszli. Jeden z napastników użył również wobec pokrzywdzonego gaz pieprzowy.Obrażenia powyżej 7 dni
41-latek z dość poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.- Jak ocenił biegły, obrażenia spowodowały u pokrzywdzonego naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia na okres powyżej 7 dni - poinformowała Prokurator Rejonowy w Krośnie Iwona Czerwonka-Rogoś.
Do 3 lat więzienia
Policjanci szybko ustalili i zatrzymali uczestniczącego w pobiciu 55-letniego mężczyznę. Kilka godzin później do policyjnego aresztu trafiła 29-letnia kobieta oraz jej 27-letni kompan. Wszyscy są mieszkańcami Krosna i przed zdarzeniem wspólnie spożywali alkohol.Całej trójce postawiony został zarzut udziału w pobiciu 41-letniego mężczyzny i narażenie go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3.


Komentarze
Dodaj komentarz