Kierowca pędził swoim BMW za karetką jadącą na sygnale

Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 21.30, na ul. Bema w Krośnie. Uwagę policjantów z wydziału ruchu drogowego zwróciło osobowe bmw, którego kierujący pędził za karetką pogotowia. Jadący w kierunku centrum miasta ambulans miał włączone sygnały świetlne i dźwiękowe, przez co inni uczestnicy ruchu tworzyli dla ratowników tzw. "korytarz życia".

Brawurowa jazda na tzw. "zderzaku" ambulansa mogła zakończyć się tragicznie dla członków zespołu ratownictwa medycznego, transportowanego pacjenta oraz samego 21-latka.

- Policjanci szybko przerwali niebezpieczny rajd młodego kierowcy bmw, zatrzymując go do kontroli. Mężczyzna został ukarany wysokim mandatem oraz 10-punktami karnymi - informuje asp. sztab. Paweł Buczyński z krośnieńskiej policji.

- "Korytarz życia” to specjalnie tworzona przestrzeń na drodze dla pojazdów służb ratunkowych. Korzystają z niego tylko i wyłącznie pojazdy uprzywilejowane, w celu jak najszybszego dotarcia do miejsca zdarzenia lub też przetransportowania poszkodowanych do szpitala - przypomina policja.