Temat przeniesienia cmentarza żołnierzy Armii Radzieckiej i likwidacji pomnika propagującego system totalitarny przy Placu Konstytucji 3 Maja w Krośnie znalazł się w programie piątkowej (27 maja) sesji Rady Miasta Krosna. Grupa sześciu radnych z Prawa i Sprawiedliwości: Krzysztof Babinetz, Paweł Krzanowski, Janusz Hejnar, Małgorzata Szeliga, Kazimierz Mazur i Paulina Guzik przygotowała projekt uchwały w tej sprawie.
Radni postulują zwrócenie się do wojewody podkarpackiego o podjęcie działań zmierzających do przeniesienia całości cmentarza żołnierzy Armii Czerwonej w Krośnie na cmentarz wojenny w Dukli lub Rymanowie. Chcą też zasłonić propagujący system totalitarny pomnik przy Placu Konstytucji 3 Maja do czasu rozpoczęcia prac jego usunięcia, a niezwłocznie po dokonaniu ekshumacji i przeniesieniu cmentarza żołnierzy sowieckich, rozebrać propagujący system totalitarny pomnik. Radni zaproponowali zagospodarować skwer na Placu Konstytucji 3 Maja w sposób wyłoniony w konsultacjach społecznych.
Na początku dyskusji w tym punkcie, przewodniczący Rady Miasta Krosna Zbigniew Kubit zwrócił uwagę, że przygotowany projekt uchwały odbiega od przyjętych założeń formalno-prawnych.
- Uważam, że pomnik powinien zniknąć z przestrzeni miejskiej, jednak powinniśmy stanowić prawo zgodnie z obowiązującymi normami i przepisami. W tym przypadku możemy się narazić, że uchwała zostanie uchylona - stwierdził Zbigniew Kubit.
Paweł Krzanowski, przewodniczący Klubu Radnych PiS w Radzie Miasta Krosna zaproponował, by procedować jednak tą uchwałę.
- My też konsultowaliśmy ją z prawnikami i jest to niezwykle ciężki temat, są różne kruczki prawne. Jeśli wojewoda nakaże ją poprawić, to przygotujemy poprawkę i jeszcze raz złożymy ten projekt. Inicjatywa jest słuszna i uważam, że nie ma co odkładać tego na następny miesiąc - odpowiedział Paweł Krzanowski.
Radny Tomasz Biały zapytał, kto poniesie koszty przeniesienia tego cmentarza.
- Zapewniam, że koszty te poniesie w całości wojewoda i Instytut Pamięci Narodowej. Koszty nie będą leżeć po stronie miasta. Mam takie zapewnienie - odpowiedział radny Paweł Krzanowski.
Z kolei radny Marcin Niepokój stwierdził, że na ostatnim posiedzeniu Komisji Kultury Sportu i Turystyki złożył wniosek, by pomnik zniknął z tamtej przestrzeni. Wniosek został przyjęty i trafi do prezydenta miasta.
O głos poprosił też radny Sławomir Bęben. Stwierdził, że są to na pewno trudne decyzje.
- W tym przypadku zmieniłbym napisy, dodałbym opis historyczny, jaką krzywdę nam Rosjanie zrobili. Być może dzięki temu więcej młodych ludzi dowiedziałoby się o tym i zapamiętało. Zawsze przy takich rzeczach jestem ostrożny, To jest historia, to są ludzie. Na Ukrainie mnóstwo jest symboli radzieckim, mimo, iż Ukraina od wielu lat jest już wolnym krajem. Może to się teraz zmieni. Przebywając w Svidniku na Słowacji, też można zobaczyć wielki pomnik Armii Czerwonej stwierdził Sławomir Bęben.
Ostatecznie Rada Miasta Krosna przyjęła projekt uchwały zaproponowany przez grupę radnych PiS z dołożonym paragrafem, że uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. "Za" głosowało 18 radnych, a dwie osoby wstrzymały się od głosu.


Komentarze
Dodaj komentarz