Piotr Zgorzelski w swoim wystąpieniu podkreślił, że mamy teraz czas szczególny, gdyż 15 października odbędą się wybory parlamentarne, jak niektórzy twierdzą, najważniejsze od 1989 roku.
- Dołączam się również to osób, które tak twierdzą. Uważam, że dzisiaj Polska znajduje się w uskoku tektonicznym pomiędzy tym, co znaliśmy jako demokrację, a pomiędzy tym, co określamy jako autorytaryzm. Ten uskok tektoniczny ma trzy cechy. Pierwsza z nich to zanik trójpodziału władzy. Dzisiaj wszyscy wiemy, że w tych miejscach, gzie znajdują się konstytucyjne organy państwa nie zapadają decyzje jako pierwsze. Pierwsza decyzja, która jest później realizowana przez organy państwa, zapada przy Nowogrodzkiej, gdzie mieści się siedziba partii PiS - stwierdził wicemarszałek Sejmu z PSL.

- Obecnie mamy w naszym kraju prymat władzy nad prawem, a w demokracjach jest prymat prawa nad władzą. Z wyrokiem sądu można się nie zgadzać, ale trzeba go respektować - dodał polityk PSL.
Trzecim elementem, według Piotra Zgorzelskiego, który klasyfikuje nas już nie w demokracji, ale być może jeszcze nie w autorytaryzmie, jest personalizacja instytucji.
- Teraz nie dziwi nas jeśli padają sformułowania "Prokuratura Ziobry", "Narodowy Bank Polski Glapińskiego", czy "Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej" wyjaśnił wicemarszałek Zgorzelski.
Dodał też, że krucha polska demokracja została nadwątlona ośmioma latami rządów PiS.
- Jeżeli tych wyborów nie wygramy, to z demokracją będziemy musieli się pożegnać, a jeżeli je wygramy, to mamy szansę, aby ją odbudować. Trzecia Droga jest projektem, który jeżeli zajmie trzecie miejsce, będzie najpewniejszym gwarantem, że PiS nie będzie miał trzeciej kadencji - stwierdził P. Zgorzelski.

- Rządy w Polsce muszą być odpowiedzialne nie tylko dla nas, ale i dla przyszłych pokoleń. Nasze bezpieczeństwo oparte jest o NATO i o Unię Europejską, bo w tym kręgu kulturowym jesteśmy. Wejście Polski do UE i NATO dało nam poczucie bezpieczeństwa. Możemy się spierać we własnym domu, ale musimy pamiętać, że bezpieczeństwo narodowe jest ponad wszystkim- powiedział Dariusz Sobieraj, lider PSL na liście Trzeciej Drogi w okręgu 22 w najbliższych wyborach do Sejmu.
Dodał też, że żadna partia nie może dzielić Polaków na patriotów i nie patriotów.
- Wszyscy jesteśmy z tej ziemi i w tej ziemi będziemy pochowani. Musimy o tym pamiętać - podkreślił dr Sobieraj

- Tak nie powinno wyglądać, jak jest obecnie. Państwo powinno chronić swoich obywateli, chronić rolników, sadowników, plantatorów - dodał Dariusz Sobieraj.
Podczas spotkania, w którym uczestniczyli również Grażyna Borek, Jan Pączek oraz Krzysztof Sawiński kandydaci PSL w wyborach do Sejmu, Dariusz Sobieraj i burmistrz gminy Iwonicz-Zdrój Witold Kocaj uhonorowani zostali przez Piotra Zgorzelskiego "Medalem Wolności i Demokracji".


Komentarze
Dodaj komentarz