W tych samych wyborach o fotel prezydenta Krosna ubiegało się siedmiu kandydatów. Pierwsza tura nie przyniosła rozstrzygnięcia, a do "dogrywki" awansowali Jerzy Borcz (4112 głosów) i Piotr Przytocki (3982). W drugiej turze (10 listopada) mieszkańcy Krosna zdecydowali, że to Piotr Przytocki obejmie urząd prezydenta miasta. Otrzymał poparcie 7545 mieszkańców, a jego kontrkandydat dostał 5206 głosów.

- Jest to osoba w mieście bardzo dobrze znana z licznych dokonań, z dynamiki działań, miedzy innymi w zakresie edukacji, współpracy z młodzieżą, jej integrowania. Zależy mi, by te sprawy szły we właściwym kierunku - powiedział wówczas Piotr Przytocki.

Bronisław Baran podkreślił, że powołanie go na stanowisko zastępcy prezydenta jest zwieńczeniem jego pracy zawodowej, jednak zdaje sobie sprawę z ogromu zadań, szczególnie tych związanych z edukacją.
- Kształcenie w Krośnie jest na dobrym poziomie, ale trzeba podjąć odpowiednie działania przy zbliżającym się niżu demograficznym, odpowiednio analizować sieć szkół, rozwiązać problem współistnienia szkół podstawowych i gimnazjów. Wszystko to zarówno pod kątem ekonomicznym, ale przede wszystkim z punktu widzenia dziecka i rodziców, by dziecko kształcone w Krośnie nie miało gorszych warunków, niż dziecko z innych większych miast - powiedział 25 listopada 2002 roku Bronisław Baran.
Po ponad 21 latach pracy jako zastępca Piotra Przytockiego przyszedł czas na zmiany. W tegorocznych wyborach samorządowych (7 kwietnia) Bronisław Baran został wybrany na radnego Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Był liderem listy Koalicji Obywatelskiej i uzyskał 10 929 głosów
Na ostatniej sesji rady Miasta Krosna (17 kwietnia) za lata pracy podziękował mu prezydent Piotr Przytocki.
- Pragnę podziękować za zaangażowanie, profesjonalizm i wszystkie decyzje jakie podejmował. Dobre funkcjonowanie oświaty to jest na pewno również jego zasługa. Decyzje, które były podejmowane na przestrzeni lat sprawiły, że mamy wysoki poziom pracy instytucji oświatowych w mieście. Jestem przekonany, że ta energia, która zawsze towarzyszyła Bronisławowi, poparta doświadczeniem i wiedzą, znajdą przełożenie w sejmiku wojewódzkim - stwierdził Piotr Przytocki.

- Myślę sobie, no kuźwa muszę liczyć sam na siebie. Na szczęście okazało się to nieprawdą. Bez współpracy z wieloma osobami, z prezydentem, radnymi, pracownikami urzędu miasta, nie byłoby tych efektów, jakie teraz mamy w obszarach edukacji, kultury, polityki społecznej, sportu, turystyki. Wszystkim za te wspólne lata chciałbym podziękować - stwierdził zastępca prezydenta Krosna.


Komentarze
Dodaj komentarz