Recykling odpadów w Krośnie i gminach powiatu. Niezbyt optymistyczne dane

Recykling odpadów w Krośnie i gminach powiatu. Niezbyt optymistyczne dane
zdjęcie ilustracyjne

Mamy dane Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego dotyczące poziomu recyklingu odpadów za rok 2023. Nie wszystkie gminy osiągają zakładane wskaźniki.

Zgodnie z zapisami Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, gminy są obowiązane osiągnąć poziom przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych.
Przykładowo w roku 2023 wskaźnik ten wynosił co najmniej 35 procent wagowo, w roku 2024 - 45 procent wagowo, a w roku bieżącym - 55 procent wagowo. Z przyjętego harmonogramu wynika, że w roku 2035 wskaźnik powinien wynieść 65 procent wagowo.

Departament Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego poinformował o danych z roku 2023, kiedy to wskaźnik powinien wynieść 35 procent. Dane za rok 2024 będą dostępne dopiero po złożeniu przez gminy sprawozdań za ubiegły rok, a na to mają czas do końca marca 2025 r.

W gminach powiatu krośnieńskiego (Chorkówka, Dukla, Iwonicz-Zdrój, Jaśliska, Jedlicze, Korczyna, Krościenko Wyżne, Miejsce Piastowe, Rymanów, Wojaszówka) oraz w mieście Krośnie, dwa samorządy nie osiągnęły wymaganego poziomu recyklingu. Jest to gmina Wojaszówka i Iwonicz Zdrój. W skali województwa w 2023 roku wymaganego poziomu nie osiągnęło łącznie 36 gmin.

Poziom recyklingu w mieście Krośnie i gminach powiatu krośnieńskiego:
- Gmina Jaśliska - 52,29 procent
- Gmina Jedlicze - 49,4 procent
- Gmina Chorkówka - 46,8 procent
- Gmina Miejsce Piastowe - 41,17 procent
- Gmina Dukla - 41 procent
- Gmina Korczyna - 36,43 procent
- Gmina Rymanów - 36,15 procent
- Miasto Krosno - 35,86 procent
- Gmina Krościenko Wyżne - 35,35 procent
- Gmina Iwonicz-Zdrój - 20,6 procent
- Gmina Wojaszówka - 17,46 procent.

Andrzej Kulig, dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie stwierdził, iż dane te pokazują co prawda, że tylko dwie gminy z powiatu krośnieńskiego nie spełniają wymaganego przepisami prawa poziomu recyklingu. Niestety, pozostałe ledwo co go osiągnęły.

- Oczywiście są też takie gminy, jak np. Jaśliska, które mają bardzo dobry poziom recyklingu, jednak patrząc całościowo na powiat krośnieński, konieczne jest podjęcie inicjatyw, które poprawią te wyniki. Gminy muszą zmienić system zbiórki odpadów, by był bardziej efektywny, muszą na przykład pozyskiwać więcej bioodpadów - podkreślił dyrektor Andrzej Kulig.

Nie ma jeszcze danych za 2024 rok dotyczących poziomów recyklingu, gdyż gminy mają czas na złożenie sprawozdań do końca marca 2025 r.

- Obawiamy się jednak, że będą one jeszcze gorsze, czyli jeszcze więcej gmin nie wywiąże się z nałożonych na nie wymogów w tym zakresie - dodał Andrzej Kulig.

Zdaniem Anny Huk, członka Zarządu Województwa Podkarpackiego, istnieje duże ryzyko, że na osiągnięcie wymaganych poziomów recyklingu źle wpłynie planowane w tym roku przez rząd wprowadzenie systemu kaucyjnego bez jednoczesnego przyjęcia przepisów rozszerzonej odpowiedzialności producentów, gdyż spowoduje wyprowadzenie z gmin odpadów, które najłatwiej poddać recyklingowi.

- A jeżeli gmina nie osiągnie wymaganego poziomu recyklingu - może zapłacić karę, zaś kosztami zostaną obciążeni mieszkańcy. Dlatego na ostatniej sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego zostało przyjęte stanowisko w sprawie wprowadzenia przez rząd przepisów rozszerzonej odpowiedzialności producentów. Ułatwiłyby one gminom osiągnięcie wymaganych poziomów recyklingu, które w tym roku wzrosły o kolejne 10 procent - zaznaczyła Anna Huk.

STANOWISKO Sejmiku Województwa Podkarpackiego w sprawie wprowadzenia przepisów rozszerzonej odpowiedzialności producentów


Samorząd Województwa Podkarpackiego podziela niepokój podkarpackich gmin w związku z planami Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczącymi wprowadzenia systemu kaucyjnego i dostrzega konieczność jednoczesnego wprowadzenia przepisów dotyczących Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów (ROP) oraz zmiany zasad funkcjonowania systemu kaucyjnego.
Zmiana przepisów ustawy z dnia 13 czerwca 2013 roku o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, wywołuje duże zaniepokojenie wśród samorządów, gdyż marginalizuje ich udział w tym ważnym procesie oraz rodzi uzasadniony niepokój, iż samorządy nie wywiążą się z nałożonych na nich poziomów przygotowania do ponownego użycia i recyklingu, za co poniosą olbrzymie kary finansowe.
Zaniepokojone są szczególnie małe samorządy, na terenie których nie działają wielkopowierzchniowe sklepy. Ich mieszkańcy będą bowiem - zgodnie z założeniami - zwracać opakowania w sąsiednich gminach, gdzie takie sklepy funkcjonują. A to będzie oznaczało odpływ z danej gminy najcenniejszego surowca czyli butelek PET i aluminiowych puszek, który przyczynia się do uzyskania odpowiednich poziomów przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych. Frakcje tych odpadów podlegają recyklingowi w największym stopniu - w przeciwieństwie do pozostałych, zbieranych w żółtych workach.

Przyjęto co prawda poprawkę wprowadzającą w każdej gminie co najmniej jeden stacjonarny punkt odbioru opakowań objętych systemem kaucyjnym, jednak proponowane rozwiązania wydają się mało efektywne - zarówno pod kątem ekologicznym, jak i ekonomicznym. Mogą one również zniechęcić mieszkańców do dbałości o środowisko, gdyż będą dla nich uciążliwe oraz kosztowne.
Uważamy, że wprowadzenie systemu kaucyjnego - bez wcześniejszego lub równoczesnego przyjęcia przepisów o Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów (ROP) - spowoduje złamanie podstawowej dla ochrony środowiska zasady, że płaci ten, kto zanieczyszcza. Finansowe koszty wprowadzenia opakowań oraz ich zagospodarowania, powinien ponosić przede wszystkim producent, a nie tylko kupujący.
System Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów powinien dotyczyć wszystkich rodzajów produktów, nie tylko opakowań, tak aby firmom opłacało się wprowadzać na rynek trwałe wyroby, które korzystnie jest naprawiać, a po zakończeniu ich użytkowania, powstałe z nich odpady łatwo poddać procesowi recyklingu.
W efekcie - ilość odpadów, która nie nadaje się do wykorzystania i tym samym zagraża środowisku - będzie znacznie mniejsza.
Jesteśmy przekonani, że brak systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów będzie skutkował również tym, że samorządy nie wywiążą się z narzuconego na nie wymaganego poziomu przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych. To z kolei podniesie koszty zagospodarowania odpadów i wprowadzi dodatkowe problemy, zwłaszcza przy nadchodzącym systemie kaucyjnym. Dlatego tak istotne jest, jak najszybsze wprowadzenie nowych przepisów Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów oraz aby w pierwszej kolejności objęły opakowania, których dotyczy system kaucyjny.
Gospodarka odpadami wymaga strategicznego i kompleksowego podejścia. Konieczne jest ustalenie rzeczowego planu działań na najbliższych kilkanaście lat oraz uporządkowanie przepisów prawa, które pozwolą inwestować w instalacje do recyklingu odpadów. Niestabilność w obszarze prawnym oraz fakt, iż ciągle wytworzenie produktu z surowców pierwotnych, jest bardziej opłacalne niż z tych uzyskanych w wyniku recyklingu - nie sprzyjają ochronie środowiska oraz realizacji zadań nałożonych na samorządy gminne w tym zakresie.
W związku z powyższym Radni Sejmiku Województwa Podkarpackiego apelują o zintensyfikowanie prac, aby przepisy dotyczące Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów weszły w życie w dniu uruchomienia systemu kaucyjnego. Przełoży się to na stopniowe eliminowanie z obiegu materiałów i produktów nienadających się do recyklingu, dłuższe utrzymanie w gospodarce wysokiej jakości produktów, zminimalizuje ilość wytwarzanych odpadów oraz pozwoli na racjonalne wykorzystanie energii. Wszystkie te elementy są niezbędne w systemie gospodarki o obiegu zamkniętym, która jest strategicznym celem przyjętym w kluczowych dokumentach Unii Europejskiej.
System ROP będzie również wspierał samorządy w osiągnięciu wysokich poziomów recyklingu, co jest niezwykle ważne, gdyż w przypadku niespełnienia tych norm, gminy będą płacić ogromne kary finansowe. Konieczne jest też stworzenie sprawiedliwego i transparentnego modelu przepływów strumieni finansowych z opłat Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów oraz przyjęcie jasnego trybu raportowania w zakresie systemu kaucyjnego.
Samorządy oraz ich mieszkańcy nie mogą ponosić wszystkich finansowych kosztów wprowadzenia europejskich standardów gospodarowania odpadami, a w proponowanym obecnie przez ministerstwo kształcie, na to właśnie się zanosi.
Wierzymy, że nasze postulaty zostaną uwzględnione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska w pracach legislacyjnych, gdyż racjonalizują działania dotyczące gospodarki odpadami. Są one również wyrazem oczekiwań nie tylko jednostek samorządu terytorialnego z Podkarpacia, ale z całego kraju.

Komentarze

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.