Uroczystości rozpoczęły się od odegrania Mazurka Dąbrowskiego, powitania uczestników i wystąpień okolicznościowych. Następnie odczytano Apel Pamięci i złożono kwiaty na grobie kapitana. W wydarzeniu wzięli udział m.in. przedstawiciele rodziny, samorządu, organizacji społecznych, jednostek organizacyjnych gminy i młodzież. Modlitwę odmówił ks. Łukasz Heliniak. Obecna była również Wojskowa Asysta Honorowa z 21. Batalionu Logistycznego z Rzeszowa pod dowództwem por. Krzysztofa Szpindora. Uroczystość poprowadził dyrektor GOK Zygmunt Jerzyk.

- Czy zastanawiamy się nad naszymi lokalnymi bohaterami, którzy dzisiaj albo kiedyś żyli tutaj, skąd się wywodzili? - pytał. Jak zaznaczył, życiorys kapitana Betleja pokazuje, że był on człowiekiem czynu. - Jako 30-parolatek przez sześć lat brał udział w walkach zbrojnych podczas II wojny światowej. Od kampanii wrześniowej w 1939 roku do 22 kwietnia 1945 roku walczył w różnych formacjach zbrojnych i na różnych frontach - mówił burmistrz.

Podkreślił także wartość wspólnoty i solidarności w obliczu zagrożeń. - Jako społeczność naszej gminy braliśmy udział w akcjach charytatywnych, zbieraliśmy sprzęt, pieniądze, przyjmowaliśmy uchodźców - przypomniał. - Życzę nam wszystkim, abyśmy potrafili dbać o pokój, szanować samych siebie, funkcjonować w sojuszach, które w razie potrzeby będą w stanie nas obronić.

- Młodzi ludzie powinni brać wzór i uczyć się takich postaw patriotycznych, umiłowania ojczyzny, szacunku, symboli i barw narodowych - mówiła. - Nie dajmy zginąć poległym - apelowała do młodzieży, harcerzy i zuchów.
Kapitan StanisławBetlej zginął 22 kwietnia 1945 roku w czasie ataku na niemiecki bunkier nad rzeką Schwarzer Schöps w okolicach miejscowości Boxberg w Niemczech.


Komentarze
Dodaj komentarz