Seniorka oszukana metodą "na wypadek". Straciła oszczędności życia

Seniorka oszukana metodą "na wypadek". Straciła oszczędności życia

72-letnia mieszkanka powiatu niżańskiego padła ofiarą oszustów, którzy zadzwonili do niej na telefon stacjonarny. Kobieta straciła oszczędności oraz biżuterię chcąc pomóc wnuczce, która rzekomo spowodowała wypadek i potrzebowała pilnie pieniędzy.

Wczoraj, po godz. 14, do 72-letniej mieszkanki powiatu niżańskiego zadzwoniła na numer stacjonarny kobieta, która podając się za jej wnuczkę powiedziała, że spowodowała wypadek w którym zginęła kobieta w ciąży. Zrozpaczona rozmówczyni przekazała seniorce, że potrzebna jest duża suma pieniędzy na poczet kaucji aby uniknąć kary więzienia. 

Zestresowana całą sytuacją 72-latka uwierzyła w usłyszaną w słuchawce historię i zastosowała się do przekazanych instrukcji. Seniorka przygotowała oszczędności, które spakowała w foliowy worek. Wkrótce pod jej domem zjawił się mężczyzna podający się za nieumundurowanego policjanta, który według wcześniejszych zapewnień rzekomej wnuczki - miał opłacić kaucję. W rezultacie, kobieta straciła ponad 40 tys. złotych, 4000 Euro oraz złotą biżuterię.

Policjanci przypominają: ani policja, ani prokuratura nie dzwoni w celu otrzymania pieniędzy. Apelujemy do wszystkich mieszkańców o przekazanie tego ostrzeżenia seniorom ze swoich rodzin oraz sąsiedztwa. Pamiętajmy, że im więcej seniorów będzie miało świadomość tego typu zagrożenia, tym mniej z nich znajdzie się w gronie poszkodowanych.
Źródło: KPP Nisko

Komentarze

Coor
08.08.2025 07:54
A mówią płac składki emerytalne by mieć dużą emeryturę i się nie martwić. To ludzie trzymają oszczędności. A właśnie po to emerytura by tak nie robić i przepić co zostało z pensji po odjęciu składek.
Odpowiedz

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.