Spór o edukację zdrowotną w szkołach

Spór o edukację zdrowotną w szkołach

Od 1 września do planu lekcji doszedł nowy przedmiot - edukacja zdrowotna. O czym mają się dowiedzieć uczniowie na zajęciach? Specjalny apel do rodziców wystosowali członkowie Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.

W nowym roku szkolnym 2025/2026 do planu lekcji doszedł nowy przedmiot - edukacja zdrowotna. Ministerstwo Zdrowia informuje, że celem zajęć jest kształtowanie świadomości prozdrowotnych i wspieranie dobrostanu młodego pokolenia.

- To promowanie zdrowych nawyków, zapobieganie chorobom cywilizacyjnym, budowanie kompetencji psychospołecznych, a także rozwijanie świadomości zagrożeń współczesnych - informuje resort zdrowia.
Spór o edukację zdrowotną w szkołach
Przedmiot przeznaczony jest dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych oraz szkół ponadpodstawowych. Zajęcia będą odbywać się w wymiarze jednej godziny tygodniowo, przy czym lekcje dla uczniów klas ósmych będą trwać nie dłużej niż do końca stycznia danego roku szkolnego. Natomiast w szkołach ponadpodstawowych zajęcia prowadzone będą w klasach I i II lub II i III, lub I i III.
Zgodnie z założeniami na lekcjach uczniowie mają dowiedzieć się między innymi:
- czym jest zdrowy styl życia
- jak radzić sobie ze stresem i emocjami
- jak wzmocnić poczucie własnej wartości
- gdzie szukać pomocy w sytuacjach kryzysowych
- jak rozpoznawać współczesne zagrożenia (między innymi bezpieczeństwo w sieci, higiena cyfrowa, wyczulenie na dezinformacje i fakenewsy, ochrona prywatności w internecie).

Ministerstwo Zdrowia argumentuje, że dane epidemiologiczne wskazują na rosnącą liczbę diagnozowanych zaburzeń depresyjnych, lękowych, zaburzeń odżywiania oraz zachowań ryzykownych, w tym myśli i prób samobójczych, często powiązanych z używaniem substancji psychoaktywnych czy niebezpiecznymi formami korzystania z Internetu. Młodzi ludzie są też szczególnie narażeni na presję wizerunkową, dezinformację w mediach społecznościowych oraz niezdrowe wzorce relacji. Z roku na rok obserwuje się spadek aktywności fizycznej, siedzący tryb życia, co wiąże się ze wzrostem problemów z nadwagą i otyłością oraz inne konsekwencjami braku równowagi między nauką, odpoczynkiem i troską o zdrowie.

- Systemowa, rzetelnie prowadzona edukacja zdrowotna ma na celu nie tylko przekazanie wiedzy, ale przede wszystkim kształtowanie postaw i kompetencji życiowych, które chronią zdrowie psychiczne i fizyczne młodego pokolenia - czytamy w informacji ministerstwa.

Przedmiot w roku szkolnym 2025/2026 będzie nieobowiązkowy, rodzice lub pełnoletni uczniowie będą mogli zgłosić dyrektorowi szkoły pisemną rezygnację z udziału w tych zajęciach do 25 września 2025. Edukacja zdrowotna zastąpi dotychczasowe zajęcia z wychowania do życia w rodzinie.

Z kolei Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało o przekazaniu kuratorom oświaty 85 tysięcy ulotek informacyjnych o nowym przedmiocie edukacja zdrowotna, które trafią do szkół w całej Polsce.
Ulotka podkreśla również rolę edukacji zdrowotnej w ochronie przed dezinformacją oraz wspomaganiu uczniów w budowaniu pozytywnego obrazu siebie i odpowiedzialnych relacji. Znajdują się w niej także informacje organizacyjne dotyczące kwalifikacji nauczycieli, wymiaru godzin lekcyjnych.

- Dzięki temu ulotka stanowi przejrzyste i pomocne źródło wiedzy dla rodzin, które chcą lepiej zrozumieć, na czym polega nowy przedmiot i jakie korzyści przynosi ich dzieciom. Edukacja zdrowotna to nowy, interdyscyplinarny przedmiot szkolny, który ma na celu nie tylko przekazanie rzetelnej wiedzy o zdrowiu fizycznym, psychicznym i społecznym, ale również rozwijanie umiejętności rozpoznawania zagrożeń, m.in. cyfrowych, przeciwdziałanie uzależnieniom, a także budowanie kompetencji w zakresie bezpieczeństwa i krytycznego myślenia - tłumaczy Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Krytycznie o nowym przedmiocie wypowiadają się hierarchowie kościoła rzymskokatolickiego w Polsce.

- Zwracamy się do Was, Drodzy Rodzice wyznający katolicką wiarę, abyście głęboko rozważyli proponowane zajęcia z edukacji zdrowotnej i nie wyrażali zgody na udział swoich dzieci w tych zajęciach - napisali członkowie Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski w apelu w związku z wprowadzeniem do szkół przedmiotu edukacja zdrowotna.
Spór o edukację zdrowotną w szkołach
Członkowie Komisji zwracają uwagę, że rodzice są odpowiedzialni za wychowanie własnych dzieci. "Macie prawo wychowywać je zgodnie z własnymi przekonaniami. Jeśli widzicie, że w szkole są przekazywane jakieś wartości i zasady życia, z którymi się nie zgadzacie, możecie wyrazić swój sprzeciw" - czytamy w Apelu.

Członkowie Komisji zaznaczają, że zajęcia z edukacji zdrowotnej, które poruszają tak istotne i wrażliwe kwestie, powinny powstać w oparciu o szeroką debatę społeczną. Podkreślają, że w Polsce dużą część obywateli stanowią ludzie, którzy przyjmują chrześcijańską wizję małżeństwa i rodziny.

- W programie zajęć z edukacji zdrowotnej są treści wartościowe, takie jak troska o zdrowie fizyczne, higienę psychiczną czy rozpoznawanie zagrożeń. Jednak są też treści, które nie są zgodne z wiarą katolicką i narażają dzieci i młodzież na ryzyko poważnych niebezpieczeństw, mogących wpływać na całe ich życie, a także życie rodziny - twierdzą członkowie Komisji.

Komentarze

Woj1
09.09.2025 11:02
Ten artykuł to nie jest tekst własny, tylko agitka z pap-u. Czy my mamy wierzyć, że po zajęciach nowego przedmiotu dzieci rzucą smartfony i komputery, będą biegać, trenować, rozmawiać, śmiać się, wcinać owoce i jarzyny? To jest zbyt piękne, aby było prawdziwe. Wiadomo, o czym będzie. To jest napisane w podstawie programowej, nie ma wyboru.
Odpowiedz
Tosia
09.09.2025 08:14
Świetny program. Młodzież powinna być świadoma i powinna wiedzieć jak dbać o swoje zdrowie. To co robi kler to swego rodzaju sabotaż.
Odpowiedz
Kochane pieniążki
09.09.2025 07:53
Fluorescencję protestują, bo obcięli im godzinę i mniej kochanych pieniążków. I o to ten cały ferment. I jeszcze jedna sprawa, ręce precz od moich dzieci, to ja decyduję, na które przedmioty mają chodzić i to samo tyczy się tych bojówek, które rozwieszają ulotki. Ja w wasze życie nie ingeruję, dlatego proszę mi się nie ładować w życiorys.
Odpowiedz
XXL
09.09.2025 05:45
Bardzo dobry przedmiot, powinien być wprowadzony w każdej szkole.
Odpowiedz
Problem
08.09.2025 23:54
Problem jedyny, który jest dla biskupów, to taki, że ścięto jedną godzinę religii, czyli mniej kasy dla kk. Stąd spór o edukację zdrowotna jest sztuczny. Poza tym, nie życzę sobie, aby biskup mówił mi jak mam wychowywać własne dzieci! Dlatego też tym wszystkim, którzy propagandę kk sieją po drzewach i tablicach - przestańcie się wpychać swoimi brudnymi buciorami w życie rodzin!
Odpowiedz

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.