Trwa wyjaśnienie, jaka substancja znalazła się w ziemi na terenie jednej z firm w Zręcinie. 21 maja na miejscu pracowali strażacy policjanci i inspektorzy WIOŚ.
W czwartkowe popołudnie, 21 maja, Delegatura w Jaśle Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie poinformowana została o podejrzeniu nielegalnego postępowania z odpadami w miejscowości Zręcin, gm. Chorkówka.

- Informacja ta niezwłocznie przekazana została naczelnikowi Wydziału Przestępstw Gospodarczych Komendy Miejskiej Policji w Krośnie, w celu podjęcia działań sprawdzających i zabezpieczenia ewentualnych dowodów w sprawie. Potwierdzono, że na terenie firmy w Zręcinie prowadzono prace ziemne, a w miejscu ich wykonywania w powietrzu atmosferycznym wyczuwalny był zapach farb, rozpuszczalników. Ziemia stosowana do niwelacji terenu miała zabarwienie ciemne, czarne - informuje Katarzyna Piskur, rzecznik prasowy WIOŚ w Rzeszowie.

Podczas kontroli interwencyjnej inspektorzy z Delegatury w Jaśle ustalili, że bezpośrednio za ogrodzeniem firmy, na powierzchni około 16 ar 21 maja prowadzono prace ziemne. W południowej części działki zlokalizowana była pryzma ziemi, w której widoczne były elementy gruzu budowlanego i folii.

- Około połowa powierzchni działki była przykryta warstwą wysiewki (miał kamienny). Na powierzchni działki nie pokrytej warstwą wysiewki widoczna była ziemia o ciemnym, czarnym zabarwieniu. Ponadto, na terenie firmy, stwierdzono magazynowanie mauzerów - pustych oraz zawierających różne ilości olejów przepracowanych - tłumaczy Katarzyna Piskur.

W trakcie oględzin w trzech wyrywkowo wybranych miejscach działki, gdzie widoczna była ziemia o ciemnym, czarnym zabarwieniu, a także wyczuwalny był zapach farb, rozpuszczalników i substancji ropopochodnych, wykonano odkrywki na głębokość od 0,8 do 1,5 m. Pracownik Centralnego Laboratorium Badawczego Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Oddział w Rzeszowie dokonał poboru próbek materiału wydobytego z poszczególnych odkrywek.

- Ewentualne dalsze działania WIOŚ w Rzeszowie będą podjęte po zakończeniu kontroli oraz wykonaniu analiz laboratoryjnych pobranych próbek - dodaje rzecznik WIOŚ w Rzeszowie.

Oprócz inspektorów WIOŚ, na miejscu pracowali także strażacy z JRG PSP z Krosna, ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Leżajska i Nowej Sarzyny oraz policjanci.

~Miecz Gideona

23-05-2020 15:22 2 38

W okolicznych wsiach aż roi się od złomowisk przydomowych, szrotów i rozbitych aut. Niektórzy nawet pod osłoną nocy wywożą w nieznane swe łupy co by ich nie widziano...ale spoko...nie bójta nic. W dzisiejszych czasach nic nie ginie. Są dowody na wszystkich i wszystko.
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.