Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w Tylawie w powiecie krośnieńskim. W zderzeniu trzech pojazdów ranne zostały trzy osoby. W wyniku poniesionych obrażeń 5-letni chłopiec zmarł w nocy z piątku na sobotę w szpitalu. Sprawca wypadku przebywa w areszcie.
Do wypadku doszło w ubiegły czwartek, około godz. 14.30 w Tylawie. Zderzyły się tam trzy pojazdy - fiat punto, mercedes sprinter i ciężarowy daf. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 32-letnia kierująca fiatem zatrzymała się przy osi jezdni i oczekiwała na możliwość skrętu w lewo. W tył fiata uderzył mercedes, który wypchnął go pod jadący z naprzeciwka samochód ciężarowy. Zespół pojazdów w wyniku zderzenia zepchnął fiata do rowu. Wstępne ustalenia wskazują, że 31-letni kierowca mercedesa nie dostosował prędkości do warunków ruchu i zmieniającej się sytuacji na drodze w wyniku czego najechał na tył poprzedzającego go samochodu.

Ranne w tym wypadku zostały trzy osoby podróżujące fiatem, mieszkańcy gminy Krościenko Wyżne. Kierująca fiatem kobieta i 53-letni pasażer zostali przewiezieni do krośnieńskiego szpitala. 5-letni chłopiec został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Rzeszowie. Stan chłopca był ciężki i w wyniku poniesionych obrażeń 5-latek zmarł w nocy z piątku na sobotę.

Wobec sprawcy wypadku zastosowano trzymiesięczny areszt tymczasowy. Wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Droga krajowa nr 9 relacji Dukla - Barwinek była zablokowana przez prawie cztery godziny. Po godz. 18 ruch został przywrócony.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.