W sobotnie popołudnie (15 lutego) w Krośnie gościła wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska kandydująca na urząd prezydenta RP. Do urn pójdziemy w niedzielę, 10 maja.
Sala w Pałacu Polanka nie pomieściła wszystkich, którzy chcieli spotkać się z Małgorzatą Kidawą-Błońska, kandydatką Platformy Obywatelskiej na prezydenta RP. Wiele osób stało, a część przez godzinę słuchała co ma do powiedzenia wicemarszałek Sejmu, na korytarzu.

- Jestem pod wielkim wrażeniem, iż tyle osób przyszło na spotkanie, że nie wszyscy pomieścili się w sali. Widać, że nie jest wam obojętne to, co się dzieje w naszym kraju, że poświęcacie sobotnie popołudnie, by porozmawiać ze mną. Polska zmieni się tylko wtedy, kiedy będziemy rozmawiać, kiedy poznamy siebie i będziemy wiedzieć, co dla każdego z nas jest najważniejsze - stwierdziła na początek.

Zdaniem kandydatki na prezydenta, wspólnych rzeczy do zrobienia jest bardzo wiele. By jednak zacząć to robić, musimy się szanować, myśleć o sobie jako o wspólnocie, bo Polacy to naprawdę wspaniali ludzie. - Nie jest to zasługą żadnego polityka, ale zasługą ludzi, którzy codziennie pracują, budują swoje codzienne życie, wspierają się, pomagają innym - powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.

Jak zaznaczyła, jej spotkania w kampanii są otwarte, każdy może przyjść, nawet jeśli się z nią nie zgadza. - Szanuję każdego człowieka, bo każdy ma coś ważnego do powiedzenia - dodała.

Małgorzata Kidawa-Błońska w Krośnie
Zainteresowanie spotkaniem było bardzo duże

Trzeba słuchać ludzi

Według kandydatki na prezydenta, stoimy obecnie przed dylematem, jakiej Polski chcemy i jaką wybieramy. Trzeba kłamstwo nazywać kłamstwem rzeczy, które nam się nie podobają nazywać po imieniu i robić swoje.

- To nie jest tak, że przyjdzie jeden czy drugi polityk i wszystko się zmieni. Bez waszego wsparcia nic nie zrobi. Polityk musi słuchać ludzi, nie może się zamykać i mówić, że wie wszystko lepiej, bo ma znajomych ekspertów. To ludzie wiedzą najlepiej. Zadaniem prezydenta jest spowodować, byśmy sobie zaufali, ale żeby i Polacy zaufali, że władza jest godna zaufania, że razem możemy zmienić wiele na dobre, wspólnie dyskutując i słuchając siebie - mówiła na spotkaniu w Krośnie.

Znikające pieniądze z kont

Małgorzata Kidawa-Błońska wspomniała, że w sobotę spotkała się z samorządowcami, którzy stracili pieniądze w wyniku restrukturyzacji Podkarpackiego Banku Spółdzielczego w Sanoku.

- Nagle z kont bankowych samorządów zniknęły pieniądze. Są to dla nich ogromne kwoty, które były i nagle ich nie ma. Były przeznaczone na opiekę społeczną, zasiłki, drogi, szkoły. Samorządy zostały z tym problemem same. A po to jest Państwo, by w takich sytuacjach chronić i pomagać rozwiązać problem. Od kilku tygodni nie mogą się dowiedzieć, co się stało z tymi pieniędzmi. I znowu nie ma Państwa, by pomogło w takich przypadkach - powiedziała Kidawa-Błońska.

Dotrzeć do młodych

Po niespełna piętnastominutowym wstępnie, Małgorzata Kidawa-Błońska odpowiadała na pytania zgromadzonych osób.

- Jak zmobilizować młodych, mądrych ludzi, by poszli głosować? - padło pytanie z sali. - Z młodymi nie jest tak źle, jak nam się wydaje. My powinniśmy dokładniej słuchać, co jest dla nich ważne i pozwalać im się w tym realizować. Młodzi muszą mieć poczucie, że kraj, w którym żyją jest sprawny, przewidywalny, że nie ma ciągłej zmiany przepisów, że jest wsparcie dla osób pracujących, kreatywnych, że mogą realizować swoje marzenia - padła odpowiedź kandydatki na prezydenta.

Małgorzata Kidawa-Błońska
Małgorzata Kidawa-Błońska odpowiadała na pytania uczestników spotkania

Gdzie z pierwszą wizytą?

Uczestników spotkania interesowało, do jakiego kraju pojedzie z pierwszą wizytą po wyborze na prezydenta. Odpowiadając stwierdziła, że trzeba będzie odbudować wizerunek Polski w Europie i na świecie, pokazując to, co w Polakach jest najważniejsze, a co nie było ostatnio najlepiej pokazywane.

- Po wyborach chciałabym zaprosić do Polski przedstawicieli ważnych krajów europejskich, by zobaczyli, że nasz kraj się zmienia, że można z nami rozmawiać, szukać wspólnych rozwiązań, pokazując, że nie mamy kompleksów, a także, że szanujemy innych i Europa dla nas jest wartością. Chcemy być w Unii Europejskiej i szukamy tam przyjaciół, a nie wrogów - powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.

Różne prezydentury

Z sali padło też pytanie, czym będzie się różniła jej prezydentura od obecnej Andrzeja Dudy.

- Będzie różniła się wszystkim. Chcę, żeby Pałac Prezydencki był miejscem otwartym dla obywateli, gdzie będziemy wspólnie szukać rozwiązań i odpowiadać na pytania, które nurtują nas wszystkich. Prezydent powinien być adwokatem obywateli, a nie notariuszem, który podpisuje ustawy tylko dlatego, że jest takie polecenie partyjne. Jeżeli jest nowe prawo, to musi przynosić Polakom dobre rozwiązania. Będę prezydentem niezależnym, nikt nie będzie mógł mi niczego narzucić - odpowiedziała kandydatka na prezydenta.

Małgorzata Kidawa-Błońska w Krośnie

Szukanie pieniędzy

Mówiąc o podatkach Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła, że rząd ciągle szuka pieniędzy, bo obiecywanie w kółko, że komuś coś się da jest bardzo piękne.

- Jeśli się ma zasobne konto, to można pieniądze rozdawać, ale jeśli są to pieniądze nas wszystkich, to trzeba wydawać je racjonalnie i nie można stwarzać Polakom dodatkowych obciążeń - mówiła.

Wspomniała też o słynnych 2 miliardach, które zostały przeznaczone w ostatnim czasie na telewizję publiczną. - To nie są jakieś tam 2 miliardy, ale to są Państwa pieniądze. Potrzeb jest bardzo dużo i powinno się te pieniądze wydawać tak, by służyły jak największej grupie Polaków - dodała.

Co z 500+?

Kandydatka na prezydenta została też zapytana o in vitro i co dalej z 500+. Mówiąc o in vitro stwierdziła, że w Polsce jest już akceptacja dla tej metody, dzięki czemu rodziny mogą poczuć się szczęśliwe. Szkoda jednak, że rząd nie chce na to przeznaczać pieniędzy, ale na szczęście są samorządy, które wspierają.

Z kolei w przypadku 500+ podkreśliła, że nikt nikomu tego nie odbierze. Dodała, że praca jest wielką wartością i daje ludziom poczucie godności, ale o tym przez ostatnie lata chyba zapomniano.

- Wiem, że są osoby, które potrzebują wsparcia, bo same sobie nie poradzą i zadaniem Państwa jest im pomóc. Powinniśmy też promować osoby, które pracują. Kobieta, która wychowuje czwórkę dzieci i pracuje powinna być wspierana, a nie traktowana jak "frajerką", bo pracuje. Pomoc społeczna ma być prawdziwą pomocą, by osoby wychodziły z trudniejszych sytuacji i zaczynały lepiej funkcjonować. Jestem za tym, żeby wspierać rodziny, których rodzice pracują - odpowiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.

selfie z Małgorzata Kidawa-Błońska
Nie zabrakło chętnych na pamiątkowe zdjęcia

Kościół bez polityki

Uczestników spotkania interesowało też, co jako prezydent zrobi w temacie rozdziału Kościoła od Państwa.

- Są ludzie, którzy dla własnego interesu, poklasku, dla własnej kariery psują Państwo, jego relacje z Kościołem i sam Kościół. Ofiarą tego są zarówno Polacy, jak i Kościół, do którego tracą zaufanie. Polacy nie chcą słyszeć w kościele o polityce, na kogo mają głosować, na kogo mają podpisywać listy w wyborach. Do kościoła chcą przychodzić po wsparcie duchowe, po odnowę moralną. Po to powstał Kościół, czyli wspólnota ludzi wierzących, a nie wspólnota polityczna. Niestety, w wielu miejscach jest to w sposób obrzydliwy wykorzystywane - stwierdziła kandydatka na prezydenta.

Z udziałem posłów

Małgorzacie Kidawie-Błońskiej w Krośnie towarzyszyła europosłanka Elżbieta Łukacijewska oraz posłanki Joanna Frydrych, Krystyna Skowrońska i poseł Marek Rząsa.

Przed spotkaniem w Krośnie, kandydatka na prezydenta RP gościła w Ustrobnej, gm. Wojaszówka, gdzie spotkała się z przedstawicielami kilku samorządów, które zostały poszkodowane w wyniku przymusowej restrukturyzacji PBS w Sanoku (więcej informacji: Wójt Wojaszówki prosi o pomoc Małgorzatę Kidawę-Błońską).

Fotorelacja ze spotkania:

~Admin

03-03-2020 11:53 2 58

Stworzyć a robić z głową to inna sprawa a jak wiadomo PO po trupach a do celu jaka była władza przez 8 lat to wszyscy widzieli, nic nie bylo a z ludzi biedaków zrobili i sprzedawali na lewo i na prawo majatek
Odpowiedz

~j...

19-02-2020 10:04 1 60

Panią i młodzieńców - przepraszam. :-)
Odpowiedz

~york

18-02-2020 22:45 4 51

Antek to bez mydła wlazłeś z butami .Ostatnio z braku "laku"w mediach chcesz zaistnieć?Żenada.Weż poprawkę bo Twój wizerunek ostatnio mimo że starasz się tak lansować bardzo ucierpiał.
Odpowiedz

~j...

18-02-2020 14:31 4 46

To oni powinni się wstydzić. Choć trzeba też zauważyć, że byli tam też Tacy, którzy panii Kidawę mają w należnym jej poważaniu. Pozdrawiam młodzieńcöw szukających swojego miejsca w polityce.
Odpowiedz

~WuHan Klan

18-02-2020 14:09 6 59

Wstyd mi za niektórych, że tam byli.
Odpowiedz

~j...

18-02-2020 10:55 2 72

Pytanie z sali: "Co pani stworzyła przez osiem lat?"
odpowiedź kandydatki:
" Wiele rzeczy proszę pana. A co pan stworzył, to może się pan pochwali wszyscy chętnie usłyszymy."
Odpowiedz

~j...

18-02-2020 10:45 1 76

Uczciwie trzeba przyznać, że mówi też mądrze. Oto przykład. Wypowiadając się o Jarosławie Kaczyńskim, oceniła, że prezesowi PiS nie zależy „na świecie”. – "Jemu zależy tylko na Polsce"
Odpowiedz

~j...

18-02-2020 10:39 4 59

A oto jedna z mądrości; " Mówiąc i przypominając o katastrofie /smoleńskiej/ żebyśmy nie zapomnieli o Katyniu, bo mamy w tym roku 75?? rocznicę."
Odpowiedz

~j...

18-02-2020 10:37 2 70

Szkoda, że nie zamieściliście pełnego nagrania ze spotkania. Ale za zdjęcia z uśmiechniętymi kodowcami szczere dzięki. Było ich tam całkiem sporo. Okrzyki "tu jesteśmy", nie pozostawiają złudzeń co do elektoratu pani MKB.
Tym co mają jeszcze złudzenia polecam uważnie słuchać mądrości głoszonych przez kandydatkę.
Odpowiedz

~zaxiusz

18-02-2020 10:36 2 59

Biedy tam nie widać. Widać, że lokalesów stać na wieśfony. Wniosek z tego taki, że nie jest źle. Skoro tak, to po co im zmiana? 500+ też mają. O co im chodzi?
Odpowiedz

~Stiwi Dżops

17-02-2020 14:54 5 68

To żenada jest. Widownia pierwyj sort a i główna aktorka też niczego sobie. Po co to nagrywać?
Odpowiedz

~ares

17-02-2020 13:37 2 54

"Bul" Komorowski czyim był długopisem? ile znał języków ? dobrze polskiego nie zna bo błędy ortograficzne robił a nie dopiero że może pogadać z prezydentem USA w cztery oczy, zawsze tłumacza potrzebował, i w przeciwieństwie do niego Duda nie skacze po krzesłach w Japonii jak robił to 'Bul" On obecnemu prezydentowi do pięt nie dorasta , nawet wysłowić się nie potrafił, a jak zaprosił gości do siebie Merkel i prezydenta Francji sam usiadł a oni stoją , szkoda gadać .
Odpowiedz

~Wujek xous

17-02-2020 10:48 3 70

Generalnie to wszystko to stare chlebki.
Odpowiedz

~Daro

16-02-2020 20:30 2 63

Ciekawe, skąd ściągnęli widownię.
Odpowiedz

~j... propisiorek

16-02-2020 20:19 4 52

Pewności nie można mieć, bo skoro pana Biedronia wybrali do europarlamentu, a wcześniej na prezydenta, to znaczy, że sporo mieszkańcöw Polski ma problemy z poczuciem odpowiedzialności za kraj w którym mieszkają. Ale miejmy nadzieję, że czuwa nad nami opatrzność i wygra najlepszy kandydat.
Odpowiedz

~Daro

16-02-2020 18:58 3 63

Tłumy, Ha, Ha, kilku starych komuchów, tych samych co na spotkaniu z Bolkiem, młodzieży zero.
Odpowiedz

~Ramonesca

16-02-2020 16:37 0 90

Prezydentura Kidawy to powrót komuny , rozkradanie VATu i wciskanie kitu metodą Tuska, nigdy nie damy sobie odebrać Andrzeja Dudy
Odpowiedz

~Propisiorki

16-02-2020 15:08 1 75

Wasz przydłużenie_długoPiSa Adrianek otrzyma w maju duuużego kopa. Ten biegły w angielskim przestanie nas kompromitować. Rudy jankes pokazał mu gdzie go ma kiedy podpisywał dokument. A może nie?
Odpowiedz

~j...

16-02-2020 14:21 4 82

Jak słusznie zauważył Andrzej Dera, Kidawa, nie jest w stanie merytorycznie zmierzyć się z Dudą.
Odpowiedz

~j...

16-02-2020 14:05 2 75

telesfor, a na czym to uprzywilejowanie polega? Może na tym , że bezkarnie kodowcy i im podobni opluwają to co dla katolików jest święte? A pan Tusk staje w ich obronie, wygadując dyrdymały o tęczy, że niby ta z gdańskiego kościoła, to ta sama co na sprofanowanym obrazie wieszanym na toaletach. Prezydent Duda nie jest ideałem, ale katolicy nie mają wyjścia. Mogą zagłosować tylko na niego. No chyba, że ich katolicyzm jest tuskowy.
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.