Rogi. Walka o cztery oddziały przedszkola
18.09.2020 11:05Wiadomości / Szkolne wieści / Miejsce Piastowe
Rodzice przedszkolaków z przedszkola przy SP w Rogach nie zgadzają się z podziałem na 3 grupy maluchów. Chcą powrotu 4 grup rocznikowych. Mają też inne zastrzeżenia. Odpowiada na nie wójt gminy Miejsce Piastowe.
Zdaniem rodziców przedszkolaków z Rogów, podział na 3 grupy maluchów, w żaden sposób nie zabezpiecza dzieci przed trwającym w Polsce jak i poza jej granicami stanem pandemii.
- Dotychczas były 4 oddziały, pomimo iż nie było trudnej sytuacji epidemiologicznej wymuszającej ograniczanie kontaktów pomiędzy ludźmi, które uniemożliwiłoby kontaktowanie się pomiędzy dziećmi z rożnych oddziałów, jak też miedzy dziećmi z przedszkola i ze szkoły, zwłaszcza z klas 1-3, którym najtrudniej zachować dystans społeczny. Obecnie zamiast redukować liczbę dzieci, powiększa się je, ze szkodą dla nich samych - tłumaczą rodzice swoje stanowisko.
Zdaniem rodziców sumowanie wszystkich dzieci i podzielenie ich na grupy aż po 25 osób, która to liczba stanowi górną granicę wynikającą z rozporządzenia, jest dużym uproszczeniem i błędem, a w obecnej sytuacji epidemiologicznej, wręcz absurdem.
- Trzy starsze oddziały liczą idealną liczbę dzieci do utworzenia samodzielnych oddziałów, natomiast mniejsza liczba 3-latków również jest zasadna, bowiem będą one mogły się swobodnie zaadaptować, a nauczyciel będzie mógł nawiązać bardziej rodzinne relacje z maluchami niż gdyby pod opieką miał dzieci 25. Kilkoro osób chcących zapisać dzieci do przedszkola odesłano z tłumaczeniem, że nie ma miejsc. Miało to na celu wytłumaczenie istnienie jedynie 3 oddziałów - tłumaczą rodzice.
- Ponadto w grupie 4-5-latków, gdzie jest zapisanych wiele dzieci czteroletnich, zwolniono pomoc nauczyciela, która w zeszłym roku w znaczny sposób odciążała nauczyciela od części obowiązków i dbała o bezpieczeństwo dzieci choćby w czasie wyjścia przez nie do toalety. W tym roku planowane jest przesunięcie pań sprzątających do opieki nad dziećmi, mamy tu na myśli wyjścia do toalet, dystrybucja i podawanie posiłków czy pomoc w ubieraniu - podkreślają rodzice.
- A kto oprócz nauczyciela będzie opiekował się 25-osobową grupą, która będzie wychodzić na spacery? - pytają.
- Do zakresu obowiązków tego pracownika należy w szczególności: pomoc nauczycielowi podczas spacerów i wycieczek, otaczanie troską dzieci przebywające w toalecie, umycie dziecka, zmiana odzieży. Ponadto osoba taka może pełnić krótkotrwałe zastępstwo w przypadku, gdy nauczyciel zmuszony jest opuścić salę. W kwestii zatrudnienia pomocy nauczyciela, przepisy prawa nie przewidują zatrudnienia takiego pracownika - wyjaśnia wójt Dorota Chilik.
Odpowiadając na pytanie dotyczące opieki w grupie 25-osobowej podczas wyjścia na spacer, pani wójt odpowiedziała, że w grupie 25 osobowej (oddział "0") opiekę nad uczniami sprawuje nauczyciel wychowawca, w razie potrzeby woźna oddziałowa.
- Na podstawie informacji przekazanej przez poprzedniego dyrektora Szkoły Podstawowej im. Kazimierza Wielkiego w Rogach, który przeprowadzał nabór do oddziału przedszkolnego na rok szkolny 2020/2021, stwierdzam, że nigdy nie miała miejsca sytuacja odmowy zapisania dziecka do oddziału przedszkolnego - zaznaczyła wójt gminy Miejsce Piastowe.
- Wynikało to z przeprowadzonego w pierwszym kwartale 2020 r. naboru do oddziału przed-szkolnego na nowy rok szkolny. W wyniku naboru do oddziału przedszkolnego zapisanych zostało 71 dzieci, w tym 5 dzieci niebędących mieszkańcami gminy Miejsce Piastowe, co pozwoliło na utworzenie tylko 3 grup. Gdyby w wyniku naboru zapisanych zostało więcej dzieci, utworzone zostałyby 4 grupy, tak jak miało to miejsce w latach poprzednich. Przykładowo w 2019 roku do oddziału przedszkolnego zapisanych zostało 79 dzieci, co wymagało utworzenia 4 grup przedszkolnych. Reasumując, nie można w tym przypadku mówić o oszczędnościach w związku ze zmniejszeniem liczby grup - stwierdziła wójt gminy Miejsce Piastowe Dorota Chilik.
Można wygospodarować salę
Uważają, że szkoła w Rogach jest na tyle pojemna, że można wygospodarować pomieszczenie dla jeszcze jednej grupy przedszkolaków.- Dotychczas były 4 oddziały, pomimo iż nie było trudnej sytuacji epidemiologicznej wymuszającej ograniczanie kontaktów pomiędzy ludźmi, które uniemożliwiłoby kontaktowanie się pomiędzy dziećmi z rożnych oddziałów, jak też miedzy dziećmi z przedszkola i ze szkoły, zwłaszcza z klas 1-3, którym najtrudniej zachować dystans społeczny. Obecnie zamiast redukować liczbę dzieci, powiększa się je, ze szkodą dla nich samych - tłumaczą rodzice swoje stanowisko.
Pomieszane roczniki
Wyjaśniają, że dzieci zapisanych do przedszkola jest w sam raz tyle żeby zorganizować 4 od-działy ꞉ 6-latków - 19, 5-latków - 20, 4-latków - 19 oraz 3-latków - 14. Obecnie pomieszano roczniki i tak I grupa to 3. i 4-latki; II grupa 4. I 5-latki a trzecia sześciolatki z dołożonymi pięciolatkami.Zdaniem rodziców sumowanie wszystkich dzieci i podzielenie ich na grupy aż po 25 osób, która to liczba stanowi górną granicę wynikającą z rozporządzenia, jest dużym uproszczeniem i błędem, a w obecnej sytuacji epidemiologicznej, wręcz absurdem.
- Trzy starsze oddziały liczą idealną liczbę dzieci do utworzenia samodzielnych oddziałów, natomiast mniejsza liczba 3-latków również jest zasadna, bowiem będą one mogły się swobodnie zaadaptować, a nauczyciel będzie mógł nawiązać bardziej rodzinne relacje z maluchami niż gdyby pod opieką miał dzieci 25. Kilkoro osób chcących zapisać dzieci do przedszkola odesłano z tłumaczeniem, że nie ma miejsc. Miało to na celu wytłumaczenie istnienie jedynie 3 oddziałów - tłumaczą rodzice.
Co z wytycznymi GIS?
Zarzucają też, że nie są możliwe do zrealizowania wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego zalecające, aby do grupy dzieci byli przyporządkowani ci sami opiekunowie. Opieka jest bowiem uzupełniania innymi nauczycielami.- Ponadto w grupie 4-5-latków, gdzie jest zapisanych wiele dzieci czteroletnich, zwolniono pomoc nauczyciela, która w zeszłym roku w znaczny sposób odciążała nauczyciela od części obowiązków i dbała o bezpieczeństwo dzieci choćby w czasie wyjścia przez nie do toalety. W tym roku planowane jest przesunięcie pań sprzątających do opieki nad dziećmi, mamy tu na myśli wyjścia do toalet, dystrybucja i podawanie posiłków czy pomoc w ubieraniu - podkreślają rodzice.
- A kto oprócz nauczyciela będzie opiekował się 25-osobową grupą, która będzie wychodzić na spacery? - pytają.
Powierzchnie sal
Zwracają też uwagę na powierzchnie sal, które zgodnie z wytycznymi GIS powinny być sporych rozmiarów. Rodzice policzyli, że przypadku dwóch sal na pewno jest w nich mniej miejsca niż przewidują to obowiązujące przepisy. W przypadku jednej jest 35 m kw., a powinno być 39 m kw. W przypadku drugiej sali jest 34 m kw., a powinno być 37,5 m kw.Sale spełniają wymogi
Na wątpliwości rodziców odpowiada wójt gminy Miejsce Piastowe Dorota Chilik. Zaznacza, że wszystkie sale w oddziale przedszkolnym spełniają wymagania powierzchniowe dotyczące metrażu przypadającego na jedno dziecko.Mieszanie roczników nie jest zabronione
Odnosząc się do mieszania roczników w grupach informuje, że tworzenie grup mieszanych rocznikowo nie jest zabronione przez prawo - § 5 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z 28 lutego 2019 r. w sprawie szczegółowej organizacji publicznych szkół i publicznych przedszkoli (Dz. U. z 2019 r. poz. 502).Wychowawca i woźna oddziałowa
Tłumaczy też, że w grupie oddziałowej 4-5 latków opiekę sprawuje wychowawca grupy, który ma do pomocy pracownika zatrudnionego na stanowisku woźna oddziałowa.- Do zakresu obowiązków tego pracownika należy w szczególności: pomoc nauczycielowi podczas spacerów i wycieczek, otaczanie troską dzieci przebywające w toalecie, umycie dziecka, zmiana odzieży. Ponadto osoba taka może pełnić krótkotrwałe zastępstwo w przypadku, gdy nauczyciel zmuszony jest opuścić salę. W kwestii zatrudnienia pomocy nauczyciela, przepisy prawa nie przewidują zatrudnienia takiego pracownika - wyjaśnia wójt Dorota Chilik.
Dodatkowe zajęcia
Dodaje jednocześnie, że opiekę nad dziećmi przedszkolnymi sprawują wychowawcy poszczególnych grup, zatrudnieni w pełnym wymiarze godzin. Opieka sprawowana jest od godziny 8.00 do 13.30. W tym czasie prowadzone są dodatkowo zajęcia z języka angielskiego, religii, logorytmiki, na które przychodzą nauczyciele specjaliści. W pozostałych godzinach funkcjonowania przedszkola czyli od 7.00 do 8.00 i 13.30 do 16.00 opiekę sprawują nauczyciele wy-chowania wczesnoszkolnego, którzy uzupełniają etaty oraz posiadają odpowiednie kwalifikacje.Odpowiadając na pytanie dotyczące opieki w grupie 25-osobowej podczas wyjścia na spacer, pani wójt odpowiedziała, że w grupie 25 osobowej (oddział "0") opiekę nad uczniami sprawuje nauczyciel wychowawca, w razie potrzeby woźna oddziałowa.
- Na podstawie informacji przekazanej przez poprzedniego dyrektora Szkoły Podstawowej im. Kazimierza Wielkiego w Rogach, który przeprowadzał nabór do oddziału przedszkolnego na rok szkolny 2020/2021, stwierdzam, że nigdy nie miała miejsca sytuacja odmowy zapisania dziecka do oddziału przedszkolnego - zaznaczyła wójt gminy Miejsce Piastowe.
Nie ma oszczędności
Zapytana o oszczędności, jakie w skali roku daje zmniejszenie liczby oddziałów przedszkola w Rogach z 4 do 3 wyjaśniła, że w arkuszu organizacji pracy Szkoły Podstawowej im. Kazimierza Wielkiego w Rogach, w tym oddziału przedszkolnego, na rok szkolny 2020/2021 zaplanowano i utworzono 3 oddziały przedszkolne.- Wynikało to z przeprowadzonego w pierwszym kwartale 2020 r. naboru do oddziału przed-szkolnego na nowy rok szkolny. W wyniku naboru do oddziału przedszkolnego zapisanych zostało 71 dzieci, w tym 5 dzieci niebędących mieszkańcami gminy Miejsce Piastowe, co pozwoliło na utworzenie tylko 3 grup. Gdyby w wyniku naboru zapisanych zostało więcej dzieci, utworzone zostałyby 4 grupy, tak jak miało to miejsce w latach poprzednich. Przykładowo w 2019 roku do oddziału przedszkolnego zapisanych zostało 79 dzieci, co wymagało utworzenia 4 grup przedszkolnych. Reasumując, nie można w tym przypadku mówić o oszczędnościach w związku ze zmniejszeniem liczby grup - stwierdziła wójt gminy Miejsce Piastowe Dorota Chilik.
Autor: /AJ/
~Karol
29-09-2020 18:12 4 53
~~Ida89
28-09-2020 09:22 5 50
~~Ida89
28-09-2020 09:18 4 49
~Gość
23-09-2020 12:05 4 40
Nie pasuje mi ta szkoła, żaden problem przenoszę dziecko gdzieś indziej !
~cynik
21-09-2020 14:12 7 44
~~Troll
20-09-2020 19:30 5 42
~Gość
20-09-2020 15:44 2 38
~Romek
20-09-2020 15:09 2 48
~cynik
20-09-2020 14:42 3 50
~Troll
19-09-2020 22:09 4 35
~Ida89
19-09-2020 22:03 5 48
~Tomek
19-09-2020 20:33 6 47
~dziadek
19-09-2020 15:01 7 48
~Karol
19-09-2020 14:41 5 59
~Ewa
19-09-2020 14:17 8 63
~Mrozu
19-09-2020 08:57 4 39
Reszta to żadne oszczędności tylko możliwa ekonomia. MEN nie daje kasy na widzimisię rodziców tylko na realną, zgodną z przepisami ilość oddziałów.
~Gosc
19-09-2020 08:35 3 105
~Daj spokój
19-09-2020 07:30 2 39
~Robbi
19-09-2020 06:45 3 115
W tym roku szkolnym już nie zastępstwo tylko normalny etat. I od razu wychowawstwo.
Więc co się nie da jak się da!
~Edyta
18-09-2020 20:20 5 53
~Dlaczego więc w tamtym roku była pomoc, choć grupa nie liczyła 25 dzieci?! Zero zrozumienia rodzica, zero rozmowy. Tylko czekać aż cos się stanie, bo rzeczywistość jest zupełnie inna. Ciekawe czy wtedy też będą chętnie wystawiane zdjęcia jak dziecko w toalecie rozbije głowę.