Nie żyje mężczyzna, który wpadł do studzienki kanalizacyjnej w miejscowości Moderówka.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło dziś przed godz. 9 rano w miejscowości Moderówka, nieopodal stacji paliw.

47-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Chorkówka, pracujący przy obsłudze instalacji kanalizacyjnej prawdopodobnie pod wpływem gazów stracił przytomność i wpadł do studzienki kanalizacyjnej. Na miejsce natychmiast wezwano strażaków i załogę karetki pogotowia. Niestety po wyciągnięciu mężczyzny lekarz stwierdził zgon.

wypadek w Moderówce
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tego tragicznego wypadku. Sekcja zwłok wyjaśni co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny.

~jg

05-06-2019 20:54 9 97

i proszę, dzisiaj znalazł się sprzęcior pokaźny do czyszczenia studzienek - szkoda , że za cenę ludzkiego życia...
Odpowiedz

~dixel

05-06-2019 09:06 11 119

Siarkowodór wchłania się też przez skórę, podstawą jest by przynajmniej przez godzinę były otwarte dwie pokrywy, a później należy badać stężenie
Odpowiedz

~Może ktoś coś wie?

05-06-2019 06:07 9 108

Jakieś szczegóły odnośnie Janusza biznesu tego co ma stacje? Kazał wchodzić do studzienki bez odpowiedniego geara? Ktoś kto wie-wie coś?
Odpowiedz

~Leszek

04-06-2019 23:18 11 118

Mój Tato zginął w takim wypadku w lipcu 1995r.Akcja ratunkowa wyglądała bardzo podobnie.Wyrazy współczucia dla rodziny...
Odpowiedz

~mts242

04-06-2019 21:39 10 103

tez sie dziwie, ze po tylu sytuacjach nie wpuszczaja pierw czujnika... Samowolka bez odpowiednich zabezpieczen.. Szkoda chlopa.
Odpowiedz

~isuzu

04-06-2019 19:21 13 116

Ciekawe czy znajdą winnego tego dramatycznego zdarzenia, bo w większości wygląda na to, że nie wolno drażnić przedsiębiorców. Winę powinien ponieść ten co nie żyje, bo nie będzie mógł się bronić - to schemat znany jeszcze z czasów babki komuny.
Odpowiedz

~Ktoś kto wie

04-06-2019 16:11 11 115

Wiele razy było zgłaszane że pracownicy nie maja wyposażenia do studzienek każą im wchodzić bez masek tlenowych w zwykłym ubraniu. Norma musi się coś stać aby było normalnie....
Odpowiedz

~bhp

04-06-2019 11:47 7 120

Nie wpadł !!! Tylko tam pracował i na wskutek dużego stężenia siarkowodoru już nie był w stanie się wydostać na zewnątrz. Pytanie czy musiało dojść do tragedii
Odpowiedz

~studnia

04-06-2019 11:14 9 119

Pytanie czy był zabezpieczony, czy miał jakąś asekurację, może butle z tlenem jak wchodził tak głęboko
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.