Dzięki czujności mieszkańca powiatu strzyżowskiego i szybkiej reakcji policjantów, 73-letni mężczyzna trafił pod opiekę rodziny.
Do zdarzenia doszło w środę (6 kwietnia), przed godz. 23. Do dyżurnego jednostki przyszedł mężczyzna, który poinformował go, że z autobusu w Strzyżowie, wysiadł mężczyzna w podeszłym wieku, który nie wiedział gdzie jest i nie potrafił wypowiedzieć żadnych słów. Jego zachowanie wskazywało, że może on potrzebować pomocy. Mężczyzna zaproponował, że odwiezie go do domu. Ten jednak nie potrafił odpowiedzieć, gdzie mieszka. 24-latek chcąc pomóc starszemu mężczyźnie, pojechał z nim do strzyżowskiej komendy.

Policjanci próbowali porozumieć się z mężczyzną, jednak nie był on w stanie wypowiedzieć żadnych, logicznych słów. Po chwili wyciągnął prawo jazdy, a rozpytany o kontakt z rodziną, napisał numer telefonu do żony. Funkcjonariusze nawiązali z nią kontakt telefoniczny. Kobieta stwierdziła, że nie wie gdzie jest jej mąż i że cierpi na zaniki pamięci. Podała jednak numer telefonu do syna. W rozmowie z nim ustalono, że oboje rodziców mają demencję starczą. Jak dodał, ojciec nie przyjmuje leków i jego ogólny stan zdrowia, nie wymaga wezwania lekarza. Zobowiązał się do odebrania ojca z komendy.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że zdezorientowany 73-latek, figuruje jako osoba zaginiona, celem ustalenia miejsca jego pobytu.

Podobnie jak 24-latek, zwracajmy uwagę, gdy starsza osoba sprawia wrażenie zdezorientowanej i zagubionej. Szybka reakcja i nasza pomoc może zapobiec tragedii.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.