Ponad 20-kilometrowy pościg ulicami Krosna i powiatu krośnieńskiego zakończył się w Rymanowie-Zdroju oddaniem strzałów ostrzegawczych za 35-letnim mężczyzną. Środki wobec mieszkańca Krosna podjęła Prokuratura Rejonowa w Krośnie.
Do wydarzeń mrożących krew w żyłach doszło nocą 10 sierpnia. Wszystko zaczęło się około godz. 23.15. Patrol ruchu drogowego z KMP w Krośnie, który w tym czasie dokonywał pomiaru prędkości na Al. Jana Pawła II w Krośnie zauważył jadące od strony Jasła w kierunku centrum Krosna osobowe renault.

Nie zatrzymał się

Pojazd znacznie przekraczał prędkość na odcinku, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. Policjanci postanowili zatrzymać go do kontroli. Kierujący ominął policjanta i zaczął szaleńczą ucieczkę nie reagując na wydawane polecenia do zatrzymania się przyłączające się do pościgu kolejne radiowozy. Z ustaleń wynika, że na prostych odcinkach osiągał ponad 180 km/h.

Ponad 20-kilometrowy pościg i taranowanie

Kierujący uciekał Al. Jana Pawła II oraz ulicami: Podkarpacka, Tysiąclecia, Magurów, Krakowska, Piłsudskiego, Podwale, następnie wjechał „pod prąd” w ulicę Czajkowskiego koło sądu, Staszica (również „pod prąd”), Lwowską, po czym skręcił na ul. Bieszczadzką i dalej uciekał drogą krajową nr 28 w kierunku Miejsca Piastowego. Po drodze z wyłączonymi światłami mijania dalej uciekał przez Iwonicz, Klimkówkę i w Rymanowie skręcił w kierunku Rymanowa-Zdroju. W tym czasie, jak wynika z ustaleń, próbował zepchnąć z drogi ścigający go radiowóz, który zrównał się z nim. Ostatecznie kierowca uciekający renault został zmuszony do zatrzymania w centrum Rymanowa-Zdroju.

Ucieczka do rzeki i strzały

Jednak dalej nie dał za wygraną i zaczął uciekać pieszo za budynek poczekalni autobusowej, a potem wzdłuż rzeki Tabor w kierunku Posady Górnej. W trakcie pościgu policjanci, którzy pobiegli za nim, oddali strzały ostrzegawcze. Ostatecznie został zatrzymany, gdy wbiegł do rzeki.

Okazało się, że renault kierował niespełna 35-letni mieszkaniec Krosna, a jechała z nim 29-letnia mieszkanka powiatu jasielskiego. W zdarzeniu nikt nie odniósł poważnych obrażeń, choć na miejscu pojawiła się karetka pogotowia, która zabrała do szpitala uczestniczącą w pościgu policjantkę.

Bez prawa jazdy

Kierujący odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. W związku z tym pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających.
Okazało się, że 35-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Prawo jazdy zostało mu zatrzymane na 3 lata wyrokiem sądu z 2015 r. za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości bądź pod wpływem środków odurzających. Po tym czasie nie odebrał dokumentu.



Na razie 2 zarzuty

- Mieszkaniec Krosna został przesłuchany i przedstawiono mu na razie 2 zarzuty. Pierwszy z nich to niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Drugi zarzut to posiadanie środków odurzających. Podczas przeszukania w miejscu zamieszkania 35-letniego mieszkańca Krosna policjanci znaleźli amfetaminę - powiedziała prokurator rejonowy w Krośnie Iwona Czerwonka-Rogoś.

Dozór, zakaz i poręczenie

18 sierpnia Prokuratura Rejonowa w Krośnie zastosowała środki zapobiegawcze wobec mieszkańca Krosna.

- Otrzymał dozór policji z obowiązkiem trzykrotnego stawiania się w ciągu tygodnia do Komendy Miejskiej Policji w Krośnie, ma również zakaz opuszczania kraju zastosowano również poręczenie majątkowe - dodała prokurator Iwona Czerwonka-Rogoś.

Dalsze czynności

Policja, która wykonuje czynności w tej sprawie pod nadzorem prokuratury nie wyklucza, że zarzutów może być więcej.

- Czekamy na wyniki badań krwi pod kątem alkoholu lub środków odurzających. Przeglądamy zapisy z kamer monitoringów, które są umiejscowione na trasie prowadzonego pościgu, gdzie mógł jeszcze popełnić wykroczenia. Jest więc szansa, że katalog zarzutów może się rozszerzyć - powiedział asp. sztab. Paweł Buczyński z KMP w Krośnie.

~Czytelnik

22-08-2020 14:00 3 30

Z tego co wiem ta osoba ma kilkakrotnie zabrane prawo jazdy I szereg innych wykroczeń z których wychodzi bez karnie. W grę wchodzą narkotyki które w Polsce są bardzo surowo karane, w tej sytuacji osoba była pod wpływem I posiadaniu środków odurzających. Decyzją prokuratora prowadzącego sprawę nie ma potrzeby zastosowania aresztu jakim prawem oskarżony nie został zatrzymany. Normalna osoba zatrzymana np. Z gramem marihuany dostaje min. 3 lata A nie doozur.
Odpowiedz

~Meta

22-08-2020 12:59 5 22

Jak to "nie odebrał dokumentu" jak w waszym mniemaniu po zatrzymaniu prawa jazdy na 3 lata można "odebrać" dokument.???
Odpowiedz

~Gibalski

20-08-2020 15:09 8 34

To ile miesięcy trzeba badać krew na zawartość alkoholu lub innego świństwa? O ile wiadomo to takie badanie trwa chwilę.
Odpowiedz

~punisher

19-08-2020 18:20 5 36

Dowalić maksymalnie ile się da. Takie czuby nie powinny prowadzić nawet roweru.
Odpowiedz

~Greta-rozeta

19-08-2020 16:30 4 37

Nic się nie stało. Mylycja mogła się wykazać.
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.