"Brązowy koń idzie środkiem drogi" - takie zgłoszenie otrzymał dyżurny z Krosna.
Do nietypowej interwencji doszło w piątek 11 marca przed północą.

Dyżurny krośnieńskiej policji otrzymał zgłoszenie, że między Wróblikiem Królewskim a Rymanowem, środkiem drogi idzie koń. Na miejsce wyruszył patrol z Posterunku Policji w Iwoniczu-Zdroju. Policjanci potwierdzili zgłoszenie, zabezpieczyli miejsce i podjęli próbę złapania zwierzęcia. Zadanie okazało się trudne, gdyż koń nie miał uzdy.

W trakcie interwencji policjanci ustalili właściciela zwierzęcia i nawiązali z nim kontakt poprzez innego hodowcę koni. Okazało się, że właściciel zorientował się o ucieczce konia z zagrody i szukał go po okolicznych miejscowościach.

Policjanci przekazali zwierzę właścicielowi i pouczyli go o środkach ostrożności przy przetrzymywaniu zwierząt gospodarskich. Zwrócili mu także uwagę, że spacerujący po jezdni nocą koń stworzył poważne zagrożenie dla kierowców.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.