Wędkarze łowili ryby na Gliniance w Krośnie
29 sierpnia, 2020Wiadomości / Krosno
27 wędkarzy z Koła "Balaton" w Krośnie przystąpiło do rywalizacji w Towarzyskich Zawodach Spławikowo-Gruntowych 50+. Kto złowił najwięcej ryb?
Koło Balaton w Krośnie jest jednym z największych w okręgu krośnieńskim obejmującym swym zasięgiem powiaty byłego województwa krośnieńskiego (miasto Krosno oraz powiaty: bieszczadzki, brzozowski, jasielski, krośnieński, leski i sanocki).
W tym roku obchodzi jubileusz 35-lecia działalności. Obecnie w swoich szeregach ma ponad 500 członków. Rokrocznie członkowie Koła Balaton organizują około 10 zawodów wędkarskich. W tym roku, ze względu na ograniczenia związane z pandemią, odbyły się 2 zawody. A w sobotę, 29 sierpnia, wędkarze spotkali się po raz trzeci. Tym razem na zalewie Glinianka w Krośnie przy ul. Jasnej zorganizowane zostały Towarzyskie Zawody Spławikowo-Gruntowe dla członków koła, którzy ukończyli 50. rok życia.
- Zawody dla naszych członków z tej grupy wiekowej organizujemy raz w roku. Tym razem do rywalizacji przystąpiło 27 wędkarzy, którzy wylosowali wcześniej przygotowane stanowiska - mówi Tadeusz Świątek, prezes Koła Wędkarskiego Balaton w Krośnie.
- Dzisiejsze zawody potrwają cztery godziny. Rozpoczęły się punktualnie o godzinie 9 a zakończą się o 13. Przed rozpoczęciem zmagań, wędkarze mieli czas na zanęcanie. Każdy ma swoją recepturę i przygotowane odpowiednie zanęty. O zwycięstwie zdecyduje waga wszystkich złowionych ryb przez danego zawodnika - tłumaczy Zbigniew Hejnowicz, sędzia główny zawodów.
Już po niespełna pięciu minutach od rozpoczęcia, sędzia główny Zbigniew Hejnowicz wraz z Adamem Cabanem ważyli pierwszy większy okaz. Amura o wadze 2,40 kg złowił Józef Fic. Po chwili dwa kolejne amury złowili Dariusz Burger (2,44 kg) i Jan Gunia (2,19 kg).
Ostatecznie sobotnią rywalizację wygrał Jan Sroka, który złowił łącznie 7,03 kg ryb. Był on jednoczesnie najstarszym uczestnikiem zawodów. Na drugim miejscu uplasował się Maciej Ziembicki - 5,84 kg, a na trzecim Dariusz Burger - 4,35 kg. Oczywiście, zgodnie z obowiązującymi zasadami, złowione ryby, po zważeniu trafiły z powrotem do wody.
Jak podkreśla prezes Tadeusz Świątek, wędkarstwo to nie tylko samo wędkowanie.
- Ze składek naszych członków prowadzimy między innymi zarybianie. Dlatego też choćby na zalewie Glinianka, którym się opiekujemy, występują ryby różnych gatunków. Jest nawet jeden ponad metrowy sum, a ponadto karpie, amury, płocie, wzdręgi. Dotychczasowy rekord tego zbiornika to tołpyga ważąca około 50 kilogramów, a maksymalnie jednorazowo może brać udział w zawodach prawie 50 wędkarzy - mówi prezes Tadeusz Świątek.
W tym roku obchodzi jubileusz 35-lecia działalności. Obecnie w swoich szeregach ma ponad 500 członków. Rokrocznie członkowie Koła Balaton organizują około 10 zawodów wędkarskich. W tym roku, ze względu na ograniczenia związane z pandemią, odbyły się 2 zawody. A w sobotę, 29 sierpnia, wędkarze spotkali się po raz trzeci. Tym razem na zalewie Glinianka w Krośnie przy ul. Jasnej zorganizowane zostały Towarzyskie Zawody Spławikowo-Gruntowe dla członków koła, którzy ukończyli 50. rok życia.
- Zawody dla naszych członków z tej grupy wiekowej organizujemy raz w roku. Tym razem do rywalizacji przystąpiło 27 wędkarzy, którzy wylosowali wcześniej przygotowane stanowiska - mówi Tadeusz Świątek, prezes Koła Wędkarskiego Balaton w Krośnie.
- Dzisiejsze zawody potrwają cztery godziny. Rozpoczęły się punktualnie o godzinie 9 a zakończą się o 13. Przed rozpoczęciem zmagań, wędkarze mieli czas na zanęcanie. Każdy ma swoją recepturę i przygotowane odpowiednie zanęty. O zwycięstwie zdecyduje waga wszystkich złowionych ryb przez danego zawodnika - tłumaczy Zbigniew Hejnowicz, sędzia główny zawodów.
Już po niespełna pięciu minutach od rozpoczęcia, sędzia główny Zbigniew Hejnowicz wraz z Adamem Cabanem ważyli pierwszy większy okaz. Amura o wadze 2,40 kg złowił Józef Fic. Po chwili dwa kolejne amury złowili Dariusz Burger (2,44 kg) i Jan Gunia (2,19 kg).
Ostatecznie sobotnią rywalizację wygrał Jan Sroka, który złowił łącznie 7,03 kg ryb. Był on jednoczesnie najstarszym uczestnikiem zawodów. Na drugim miejscu uplasował się Maciej Ziembicki - 5,84 kg, a na trzecim Dariusz Burger - 4,35 kg. Oczywiście, zgodnie z obowiązującymi zasadami, złowione ryby, po zważeniu trafiły z powrotem do wody.
Jak podkreśla prezes Tadeusz Świątek, wędkarstwo to nie tylko samo wędkowanie.
- Ze składek naszych członków prowadzimy między innymi zarybianie. Dlatego też choćby na zalewie Glinianka, którym się opiekujemy, występują ryby różnych gatunków. Jest nawet jeden ponad metrowy sum, a ponadto karpie, amury, płocie, wzdręgi. Dotychczasowy rekord tego zbiornika to tołpyga ważąca około 50 kilogramów, a maksymalnie jednorazowo może brać udział w zawodach prawie 50 wędkarzy - mówi prezes Tadeusz Świątek.
Autor: Andrzej Józefczyk
~antypijak
30-08-2020 15:03 6 28
~cynik
30-08-2020 14:53 6 25
~Dfg
30-08-2020 10:51 6 25