Wypadek w Miejscu Piastowym, poszkodowany motocyklista [WIDEO]
09 lipca, 2021Wiadomości / Miejsce Piastowe / Na sygnale
Wypadek na ulicy Krośnieńskiej w Miejscu Piastowym. Poważnie ranny kierujący motocyklem.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku do jakiego doszło około godz. 17:30 w piątek (9 lipca) na skrzyżowaniu ulicy Krośnieńskiej i Szkolnej w Miejscu Piastowym, na drodze krajowej 28.
W zderzeniu motocykla marki Yamaha i samochodu osobowego marki Seat poważnie ranny został kierujący jednośladem. Mężczyzna trafił do szpitala.
W zderzeniu motocykla marki Yamaha i samochodu osobowego marki Seat poważnie ranny został kierujący jednośladem. Mężczyzna trafił do szpitala.
[AKTUALIZACJA]
Czytelnik portalu terazKrosno.pl przesłał nam wideo, na którym widać moment wypadku: https://www.facebook.com/terazkrosno/posts/4598978986889951. Kierujący motocyklem na chwilę przed zderzeniem poruszał się z dużą prędkością na jednym kole.Komentarze
To że motocyklista miał pierwszeństwo, nie zwalnia go z winy. Który kierowca auta jest przygotowany na przelatujący mu przed nosem pocisk. Percepcja człowieka adaptuje się do sytuacji, a droga publiczna to nie tor wyścigowy.
OdpowiedzSeat wyjeżdżał z podporządkowanej, motocyklista jechał główną drogą, więc sprawa jest oczywista. Inną kwestią jest jak na drodze zachowywał się motocyklista i za to już ponosi konsekwencje swojej głupoty. Zdrowia mu życzą. A wszystkim motocyklistom rozwagi ...
OdpowiedzJuż podobno winę przypisano kierowcy Seata, większe zagrożenie stworzył motocyklista jadąc tuż przy podwójnej linii ciągłej na jednym kole. Kierujący samochodem osobowym włączając się do ruchu przy praktycznie zakorkowanej ulicy Krośnieńskiej miał zawężone pole widzenia . Dziwi natomiast fakt niezwłocznego pojawienia się policji jeszcze przed innymi służbami i to w sile 3 radiowozów i 7 sztuk policjantów. Czyżby kogoś chcieli chronić?
OdpowiedzTeraz capka będzie mógł stawiać, ale na wózku i to przy przy dobrych wiatrach...
Odpowiedzkrośnieńska kasta chce już ukręcić łeb sprawie. Ludzie trzeba pomóc gościowi z seata bo ten latający cwaniaczek z jednoślada ma chyba jakieś układy. Nie odpuszczać !!
OdpowiedzEwidentnie do wypadku doprowadził motocyklista - zabrać dożywotnio prawojazdy.
Odpowiedzminusują te jednośladowe biedactwa intelektualne, prawda w oczy kole ? Was się powinno zdelegalizować.
OdpowiedzJakie wymuszenie przez Seata ? Przecież ten czesio w szlifierce ciągnął środkiem dość konkretnie i to na jednym kole, czego nie rozumiecie wielcy intelektualiści ???? Teraz pytanie czy ten naczelny na szlifierce ma jakieś konotacje wyżej, bo jeśli tak to faktycznie szkoda gościa z osobówki. Życzę żeby trafił się faktycznie niezawisły sędzia i pogrążył szlifierza tak żeby mu już nawet na benzyne nie starczyło.
Odpowiedzdużo zdrowia dla orangutana... raczej więcej mózgu, ale na to już za późno...
Odpowiedzdo RX1 Adv: ty zapewne masz olbrzymią wiedzę o szlifierkach, tylko uważaj bo jak nie będziesz używał mózgu na drodze to ta wiedza na długo ci się nie przyda....
OdpowiedzTaaa, ciezarowki wyprzedzaja na podwojnej ciaglej, na jednym kole i przyspieszaja w sekundy do 100+, trafne porownanie
OdpowiedzJak mało wiesz o motocyklach... w lusterka pewnie też nie patrzysz...ale pewnie klikasz na telefonie podczas jazdy..... żenuła
OdpowiedzKierowca nie zdążył nawet zauważyć za szybko zapier...motocyklista proste dla nich ograniczenia prędkości nie istnieją jak i logiczne myślenie
OdpowiedzChyba kupie sobie drona, żeby łowić z daleka takich pajaców na motocyklach
OdpowiedzDomi, też jestem kierowcą, motorzyści jeżdżą z bardzo dużą prędkością, ciężko ich czasami w porę zauważyć czy usłyszeć. Jeżdżą pomiędzy autami, wymijają. Gabaryty motoru są mniejsze niż auta to dodatkowo utrudnia zauważenie go w porę. Czy kierowca auta miał szansę go zobaczyć to można oceniać tylko z jego perspektywy i tylko w tamtej sytuacji drogowej. Nie oceniajmy jeśli nie byliśmy tam. Zdrowia dla poszkodowanych
OdpowiedzJednych wykończył covid inni giną na drogach przez swoją bezmyślność. Szkoda tylko tych młodych ludzi, którzy przez pasję jeżdżenia motocyklem stają się do końca życia kalekami. Czy warto dla tej przyjemności chodzić o kulach lub jeździć na wózku inwalidzkim?
Odpowiedz-Domi- No tak mała literówka ,,mUzg'', pani ,,motorzystko''(czyt:funkcja w dziale maszynowym na statku)? przyganiał kocioł garnkowi. A może po prostu hipokryzja? Motocykliści nie zdają sobie sprawy, że ta prędkość osiągnięta w kilka sekund, normalny użytkownik nie jest w stanie przewidzieć.
Odpowiedz
1) jazda środkiem zamiast po prawej stronie (ruch prawostronny)
2) brak oświetlenia- świateł mijania (te skierowane w momencie wypadku ku górze (oświetlenie bramy Piotrowej?)
3) prędkość
Te czynniki wpłynęły na brak widoczności motocyklisty.