Sąd Rejonowy w Sanoku podjął decyzję w sprawie 37-letniego kierowcy volkswagena, podejrzanego o spowodowanie wypadku śmiertelnego w Komańczy.
Do tragicznego wypadku doszło w minioną środę (13 kwietnia) przed godziną 12, w miejscowości Komańcza w powiecie sanockim. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki Volkswagen, skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu z naprzeciwka motocykliście. W wyniku tego zdarzenia obrażeń doznał kierujący motocyklem Honda, 46-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Pomimo udzielonej na miejscu przez załogę pogotowia ratunkowego pomocy, mężczyzna zmarł.

Kierujący volkswagenem wysiadł z pojazdu i pieszo oddalił się z miejsca zdarzenia. W wyniku podjętych czynności został zatrzymany przez policjantów.

- 37-letni mieszkaniec powiatu leskiego został osadzony w policyjnym areszcie. W komendzie mężczyzna poddał się badaniu na stan trzeźwości, które wykazało 1,8 promila alkoholu w jego organizmie. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie 37-latkowi prokuratorskich zarzutów spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości i ucieczkę z miejsca zdarzenia - poinformowała komisarz Monika Hędrzak z KPP w Sanoku.

W czwartek (14 kwietnia) na wniosek śledczych Sąd Rejonowy w Sanoku zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres 3 miesięcy. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa W Sanoku.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.