Tor żużlowy w Krośnie był niedawno areną turnieju pamięci Ignacego Łukasiewicza. Zawody odbyły się w ramach eliminacji Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski.
Żywiołowe reakcje kibiców na trybunach stadionu przy Legionów w Krośnie wywoływała jazda wychowanka Cellfast Wilków Kacpra Szopy. 16-letni żużlowiec, który dopiero przed kilka miesiącami uzyskał żużlową licencję był bliski sprawienia wielkiej niespodzianki. Szopa otarł się o podium będąc tym samym bliski awansu do finału rozgrywek dla najlepszych juniorów w kraju.

- Kacper wygrał dwa wyścigi z wyżej notowanymi rywalami. Zajął ostatecznie szóste miejsce co jest bardzo dobrym wynikiem. Mamy w Krośnie żużlowy talent i szansę na dobrego żużlowca w przyszłości - opisuje prezes Cellfast Wilków Grzegorz Leśniak. - Kacpra Szopę wyróżnia ambicja na torze i pracowitość poza torem. On całe dni spędza w parku maszyn i warsztacie. To bardzo ważne w dzisiejszych czasach, w których młodzież wiele godzin dziennie spędza przed ekranem komputerów. Kacper ciężko pracuje na swoją przyszłość i wierzymy, że wszystko dobrze się ułoży - podkreśla sternik krośnieńskiego klubu.

Kacper Szopa ma już za sobą pierwsze biegi w meczach eWinner 1 ligi. Wielu kibiców krośnieńskiego żużla wręcz domaga się by oglądać tego wychowanka regularnie na torze. Prezes Grzegorz Leśniak informuje, że żużlową karierę trzeba prowadzić w bardzo przemyślany sposób.

- Wiem, że kibice chcieliby by Kacper jeździł już regularnie w lidze. To bardzo młody chłopak i trzeba stopniowo wprowadzać go w dorosły żużel. Chodzi o to by mu nie zaszkodzić, bo bardzo łatwo jest nieprzemyślanymi decyzjami wręcz zrobić komuś krzywdę. Kacper jest otoczony dobrą opieką przez nasz klub. Dysponuje bardzo dobrym klubowym sprzętem. Jego tato - Jan czuwa by każdy element motocykla był zawsze dobrze przygotowany. Każdy krok w rozwoju Kacpra jest przez nas zaplanowany. Zawodnik stopniowo poznaje nowe tory i głęboko wierzę, że z każdym sezonem będzie dostarczał nam coraz więcej radości jednocześnie ciągle się rozwijając. Trzymamy kciuki za jego przyszłość - puentuje Grzegorz Leśniak.

Turniej pamięci Ignacego Łukasiewicza wygrał na krośnieńskim torze Bartłomiej Kowalski z Betardu Sparty Wrocław, drugi był jego klubowy kolega Michał Curzytek. Trzecie premiowane awansem miejsce zajął Nikodem Bartoch z Orła Łódź. Piąty był inny z zawodników Cellfast Wilków - Franciszek Karczewski, a na dziewiątej pozycji uplasował się kolejny zawodnik krośnieńskiej drużyny Krzysztof Sadurski.

Warto dodać, że turniej w Krośnie odbył się pod patronatem Urzędu Marszałkowskiego i promował markę "Podkarpackie Przestrzeń Otwarta".

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.