Ustalono, że odpady budowlane przy rzece Jasiołka w Jedliczu wyrzucił mieszkaniec Krosna.
Dzięki profesjonalnej pracy policjantów Komisariatu Policji w Jedliczu oraz zaangażowaniu pracowników Referatu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Gminy Jedlicze, a także mieszkańców udało się ustalić właściciela niemal 600 kilogramów odpadów, które zostały podrzucone w Jedliczu przy rzece Jasiołka.
Nielegalne wysypisko złożone było z odpadów remontowo-budowlanych, a dotarły one do aż z okolic Warszawy. Sprawcą okazał się mieszkaniec Krosna. Po przeprowadzonych czynnościach uprzątnął pozostawione śmieci oraz został ukarany wysokim mandatem.
Niestety nie zawsze istnieje możliwość wykrycia sprawcy zanieczyszczenia. Na likwidację dzikich wysypisk zagrażających środowisku oraz zdrowiu i bezpieczeństwu mieszkańców gmina Jedlicze w ubiegłym roku wydała ponad 20 tys. złotych.
Uderzyła w śmieciarkę
Gmina Jedlicze przypomina o konieczności pozbywania się odpadów w sposób zgodny z prawem, tj. przez oddawanie ich według harmonogramu odbioru lub dostarczenie do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Żarnowcu.
Takie rzeczy to teraz jest "igła w stogu siana" - wierzcie mi jak "śmieci" zaczną podnosić (bo niemcowi będzie ciągle mało) to na nieużytkach nie takie ilości będziemy widywać a 10 razy większe. Chodzi o podnoszenie cen za tonę na wysypisku śmieci - gdzie "ów" budowlańcy muszą zutylizować odpady. Patrzeć pilnować i dzwonić nawet jak ktoś puszkę po piwie wyrzuci z samochodu.
Niekoniecznie. Mógł wykonywać komuś pod Warszawą prace remontowo- budodowlane i zobowiązał się do zabrania odpadów, za co dostał pieniądze od zleceniodawcy. Po czym zamiast zutylizować, postanowił zadbać o własny region i porzucić je nad rzeką, nad którą latem wypoczywają dzieci i dorośli z okolicy. Patriota, katolik, porządny obywatel. Tfu.
"Dotarły aż z pod Warszawy" — pod tym się kryje tylko to, że pan robił remont, zamawiał sobie meble z Ikei, i one przyjechały bodajże z magazynu Ikei w Jankach. Nie znaczy to, że ten pan fatygował się wozić odpady budowlane z pod Warszawy do Jedlicza; wyrzucił tylko kartony, a na kartonach były między innymi rzeczami nalepki kurierskie.
Zapraszam na działkę gminą za sklepem GS w m. Potok tych wszystkich pracowników słynnego z posta referatu UG w Jedliczu. Zabrać ze sobą kontener na odpady bo do woreczka się nie zmieści z tej waszej, naszej działki.
Panie redaktorze zapraszam z aparatem, zobaczy Pan jak dbają o porządek w tej naszej małej ojczyźnie.
Pozdrawiam.
Powinien oprócz kary za śmiecenie, okazać dokument że tamte śmieci co wysypał nielegalnie zostały zutylizowane. Bo mógł pojechać gdzie indziej je wyrzucić.
~Borowaiok
28-02-2023 09:40 1 1
~dell
27-02-2023 14:11 1 2
~Ada
26-02-2023 14:03 2 2
~Nie rozumiem
26-02-2023 07:40 0 3
~Nieobojętny Mieszkaniec
25-02-2023 14:45 1 4
Niemniej, śmieci leżały ponad tydzień.
~Potok
24-02-2023 17:39 0 2
Panie redaktorze zapraszam z aparatem, zobaczy Pan jak dbają o porządek w tej naszej małej ojczyźnie.
Pozdrawiam.
~Grzes
24-02-2023 17:15 0 13
~Planeta Ziemia
24-02-2023 16:17 0 11
Sprawcy winni być surowo karani!