Tak się kończy jazda "na zderzaku" lub z telefonem w ręce. Coraz więcej takich przypadków i jakoś polska policja nie może sobie z tym poradzić. Niech jadą na szkolenie do Szwajcarii, tam bardzo łatwo sobie radzą z takimi przypadkami. Mój znajoma za jazdę "na zderzaku" ma tam zakaz kierowania pojazdem przez trzy miesiące i zaliczył mandat na polskie pieniądze 2500 zł.
~szeryf
15-06-2023 19:47 0 3