W Iwoniczu odbyły się uroczystości z okazji 71. rocznicy mordu w Lesie Grabińskim. Udział w nich wzięli rodziny pomordowanych, władze samorządowe, przedstawiciele lokalnych organizacji, mieszkańcy okolicznych miejscowości, kuracjusze oraz młodzież szkolna.
Zebraliśmy się tutaj aby oddać hołd tym, którzy oddali swe życie za Ojczyznę i nie doczekali upragnionej wolności - mówił Rajmund Boczar, prezes Iwonickiego Stowarzyszenia "Ocalić od zapomnienia" w Iwoniczu-Zdroju. To właśnie Iwonickie Stowarzyszenie prowadziło w tym roku prace wokół pomnika zamordowanych w Lesie Grabińskim. Dzięki dotacji uzyskanej od Banku Zachodniego WBK po wygranym konkursie "Tu mieszkam, tu zmieniam" udało się odnowić pomnik i postawić obok altanę z ławką. Do pomnika przez las prowadzi teraz ścieżka z wyprofilowanymi stopniami i drewnianą poręczą. Na jej początku na skraju lasu wybudowano bramę z napisem "Do pomnika". - Bardzo się cieszę, że na terenie naszej gminy są ludzie dla których historia, tradycja i patriotyzm przekłada się w działanie - mówił Burmistrz Gminy Iwonicz-Zdrój Witold Kocaj.



W piątkowych uroczystościach wzięły udział rodziny pomordowanych, władze samorządowe, przedstawiciele lokalnych organizacji, mieszkańcy okolicznych miejscowości, kuracjusze oraz młodzież szkolna. W okolicznościowych wystąpieniach głos zabrali: Rajmund Boczar - prezes Iwonickiego Stowarzyszenia "Ocalić od zapomnienia" w Iwoniczu-Zdroju, Witold Kocaj - Burmistrz Gminy Iwonicz-Zdrój i Jan Juszczak - Starosta Krośnieński.

Pod pomnikiem pomordowanych złożono kwiaty, odbyła się także uroczysta Msza święta.

24 lipca 1944 roku o godz. czwartej nad ranem w Lesie Grabińskim na granicy Iwonicza, Lubatowej i Lubatówki pod wodzą barona Engelsteina komendanta niemiecko-ukraińskiego batalionu SS-Galizien w Iwoniczu i jego zastępcy ukraińskiego majora lek. wet. Władimira Najdy, zamordowano strzałem w tył głowy 72 mężczyzn przywiezionych z więzienia w Jaśle. Byli to w większości członkowie Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich w tym: 38 Lubatowian, 3 z Iwonicza, 2 z Krościenka Niżnego, 2 z Brzostka, 2 z Korczyny, 1 z Krosna, 1 z Sanoka, 1 ze Strzeszyna, 2 z Biecza i 20 osób nierozpoznanych. Ciała dodatkowo posypywano wapnem aby przyśpieszyć rozkład.
Ekshumacja zwłok pomordowanych rozpoczęła się w kwietniu 1945 r. i była kierowana przez dr Józefa Kaniaka i dr Józefa Aleksiewicza.
Uroczystości żałobne odbyły się w Lesie Grabińskim 9 maja 1945. Pomordowani zostali pochowali przy kościele parafialnym w Lubatowej, na cmentarzu w Iwoniczu i na rodzinnych cmentarzach.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.