Ekstremalna Droga Krzyżowa wyruszy z Krosna
20 lutego, 2024Wiadomości / Kultura i rozrywka / Krosno
Ekstremalna Droga Krzyżowa jest wyzwaniem dla wytrwałych, zmaganiem się z własnymi słabościami, szansą na przemianę oraz nową formą duchowości - zachęcają do uczestnictwa organizatorzy. W tym roku po raz ósmy w Krośnie.
VIII Ekstremalna Droga Krzyżowa w Krośnie odbędzie się w dniu 22 marca 2024 roku. Droga Krzyżowa rozpocznie się mszą św. o godzinie 20:00 w kościele Ojców Franciszkanów.
Ekstremalna Droga Krzyżowa polega na pokonaniu wybranej, ponad 40-kilometrowej trasy w nocy i modlitwie. W Krośnie Ekstremalna Droga Krzyżowa działa od ośmiu lat, Liderem Rejonu niezmiennie jest franciszkanin ojciec Jacek Wójtowicz, co roku sztab ludzi tworzących z nim EDK jest coraz większy, aktualnie około 20 osób działa nad wyznaczaniem tras i przygotowywaniem ich opisów, promocją, czy organizowaniem pakietów.
Trasy:
Trasa Matki Bożej Murkowej: Krosno - Rymanów. 41 km
Trasa św. Antoniego z Padwy: Krosno - Jasło. 43 km
Trasa św. Jana z Dukli: Krosno - Pustelnia św. Jana z Dukli, 41 km
Trasa św. Andrzeja Boboli: Krosno - Sanok, 48 km
Trasa Bł. Piotra Jerzego Frassati: Krosno-Wiśniowa, 42 km
Trasa św Maksymiliana: Kroso - Pstrągowa, 41 km
Trasa św. Franciszka z Asyżu: Krosno - Rymanów Zdrój, 48 km
Trasa św. Klary: Krosno - Jaśliska. 41 km
Zapisy odbywają się drogą elektroniczną przez stronę www.edk.org.pl Wchodząc na rejon Krosno dokonujemy stosownych zapisów, na wybraną trasę. Zapisy są konieczne w celu przygotowania odpowiedniej ilości pakietów. Limit osób 400. Zapisów możemy dokonać również w dniu wyjścia.
Czym jest Ekstremalna Droga Krzyżowa? Ekstremalna, bo trzeba pokonać trasę minimum 40km w nocy. Samotnie lub w skupieniu. Bez rozmów i pikników. Musi boleć, byś opuścił swoją strefę komfortu i powiedział Bogu: jestem tutaj nie dlatego, że masz coś dla mnie zrobić, jestem, bo chcę się z Tobą spotkać.
Wyzwanie. W tym wezwaniu najważniejsze jest dotarcie do granicy bólu. Do momentu, w którym wszystko mówi: czemu nie jestem w domu, w ciepłym łóżku. Ten, kto przekracza tę granicę, opuszcza strefę komfortu. Otwiera się na nowe wyzwania. A to daje szansę na kolejne decyzję o zmianie życia.
Droga. Drugi etap - wyzwanie podjęte, pierwsze setki metrów, kilka kilometrów już za Tobą. Jest normalnie, po prostu idziesz, co jakiś czas kolejna stacja, krótka modlitwa, tekst rozważań czytany w świetle czołówki, jeśli aura sprzyja, nie grzęźniesz w błocie lub kałuży, jest całkiem w porządku, nic wielkiego - na razie zwykły marsz.
Zmaganie. Może zacząć się na dowolnym kilometrze trasy, tu nie ma reguły, może minąć lub zostać do końca — raczej zostanie. I dobrze, bo zmaganie jest istotą EDK. To droga poza strefę komfortu. Możesz go różnie doświadczyć: bolące stopy, brak sił, zimny deszcz na twarzy. Kiedy już od wyczerpania i zmęczenia nie można uciec, właśnie wtedy możesz odkryć, że to wiara jest powodem i siłą żeby iść dalej.
Spotkanie z NIM. Tylko o to chodzi w EDK. Milczenie, modlitwa, medytacja, długa nocna trasa, to wszystko "tylko" po to, nie ma innego celu. Dublin, Galway, Warszawa, Spitsbergen - miejsce i wielkość grupy nie są istotne. Celem Ekstremalnej Drogi Krzyżowej jest spotkanie z Bogiem.
Ekstremalna Droga Krzyżowa to prawdziwe ćwiczenie duchowe, po którym człowiek może zostać rzeczywiście przemieniony.
Uczestnicy o EDK:
- "To wyzwanie, możliwość poczucia Drogi Krzyżowej w inny sposób niż zazwyczaj - fizycznie. Przez natłok pracy nie było czasu, żeby iść na normalną Drogę Krzyżową do kościoła, a ta jest w nocy, więc czas się znalazł."
- "To ciekawe doświadczenie. Dla niektórych na pewno forma pokuty. Był czas przemyśleć pewne rzeczy, był czas na medytację, wyciszenie się."
Ekstremalna Droga Krzyżowa polega na pokonaniu wybranej, ponad 40-kilometrowej trasy w nocy i modlitwie. W Krośnie Ekstremalna Droga Krzyżowa działa od ośmiu lat, Liderem Rejonu niezmiennie jest franciszkanin ojciec Jacek Wójtowicz, co roku sztab ludzi tworzących z nim EDK jest coraz większy, aktualnie około 20 osób działa nad wyznaczaniem tras i przygotowywaniem ich opisów, promocją, czy organizowaniem pakietów.
Trasy:
Trasa Matki Bożej Murkowej: Krosno - Rymanów. 41 km
Trasa św. Antoniego z Padwy: Krosno - Jasło. 43 km
Trasa św. Jana z Dukli: Krosno - Pustelnia św. Jana z Dukli, 41 km
Trasa św. Andrzeja Boboli: Krosno - Sanok, 48 km
Trasa Bł. Piotra Jerzego Frassati: Krosno-Wiśniowa, 42 km
Trasa św Maksymiliana: Kroso - Pstrągowa, 41 km
Trasa św. Franciszka z Asyżu: Krosno - Rymanów Zdrój, 48 km
Trasa św. Klary: Krosno - Jaśliska. 41 km
Zapisy odbywają się drogą elektroniczną przez stronę www.edk.org.pl Wchodząc na rejon Krosno dokonujemy stosownych zapisów, na wybraną trasę. Zapisy są konieczne w celu przygotowania odpowiedniej ilości pakietów. Limit osób 400. Zapisów możemy dokonać również w dniu wyjścia.
Czym jest Ekstremalna Droga Krzyżowa? Ekstremalna, bo trzeba pokonać trasę minimum 40km w nocy. Samotnie lub w skupieniu. Bez rozmów i pikników. Musi boleć, byś opuścił swoją strefę komfortu i powiedział Bogu: jestem tutaj nie dlatego, że masz coś dla mnie zrobić, jestem, bo chcę się z Tobą spotkać.
Wyzwanie. W tym wezwaniu najważniejsze jest dotarcie do granicy bólu. Do momentu, w którym wszystko mówi: czemu nie jestem w domu, w ciepłym łóżku. Ten, kto przekracza tę granicę, opuszcza strefę komfortu. Otwiera się na nowe wyzwania. A to daje szansę na kolejne decyzję o zmianie życia.
Droga. Drugi etap - wyzwanie podjęte, pierwsze setki metrów, kilka kilometrów już za Tobą. Jest normalnie, po prostu idziesz, co jakiś czas kolejna stacja, krótka modlitwa, tekst rozważań czytany w świetle czołówki, jeśli aura sprzyja, nie grzęźniesz w błocie lub kałuży, jest całkiem w porządku, nic wielkiego - na razie zwykły marsz.
Zmaganie. Może zacząć się na dowolnym kilometrze trasy, tu nie ma reguły, może minąć lub zostać do końca — raczej zostanie. I dobrze, bo zmaganie jest istotą EDK. To droga poza strefę komfortu. Możesz go różnie doświadczyć: bolące stopy, brak sił, zimny deszcz na twarzy. Kiedy już od wyczerpania i zmęczenia nie można uciec, właśnie wtedy możesz odkryć, że to wiara jest powodem i siłą żeby iść dalej.
Spotkanie z NIM. Tylko o to chodzi w EDK. Milczenie, modlitwa, medytacja, długa nocna trasa, to wszystko "tylko" po to, nie ma innego celu. Dublin, Galway, Warszawa, Spitsbergen - miejsce i wielkość grupy nie są istotne. Celem Ekstremalnej Drogi Krzyżowej jest spotkanie z Bogiem.
Ekstremalna Droga Krzyżowa to prawdziwe ćwiczenie duchowe, po którym człowiek może zostać rzeczywiście przemieniony.
Uczestnicy o EDK:
- "To wyzwanie, możliwość poczucia Drogi Krzyżowej w inny sposób niż zazwyczaj - fizycznie. Przez natłok pracy nie było czasu, żeby iść na normalną Drogę Krzyżową do kościoła, a ta jest w nocy, więc czas się znalazł."
- "To ciekawe doświadczenie. Dla niektórych na pewno forma pokuty. Był czas przemyśleć pewne rzeczy, był czas na medytację, wyciszenie się."
Źródło: info. prasowa
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!