Kierujący audi nie dostosował prędkości i stracił panowanie nad pojazdem. Uderzył w ogrodzenie, a następnie dachował, dosłownie przelatując przez teren posesji.
Policja nieustannie apeluje, aby przestrzegać określonych limitów prędkości i zawsze dostosowywać ją do aktualnie panujących warunków drogowych. Nadmierne przekraczanie prędkości wciąż jest najczęstszą przyczyną wypadków i kolizji. Swoje apele policjanci kierują przede wszystkim do młodych kierowców, którzy posiadają bardzo małe doświadczenie "za kółkiem". Zdarzenie z Dębowca doskonale to potwierdza.

Wczoraj (10 kwietnia) około godz. 7.30, kierujący audi nie dostosował prędkości do warunków ruchu i stracił panowanie nad pojazdem. Wypadł z drogi i z impetem uderzył w ogrodzenie. Uderzenie było tak mocne, że jego pojazd zaczął dachować i dosłownie przeleciał przez całą posesję, ponownie uderzając w ogrodzenie. Następnie uderzył w rosnące na drugiej działce tuje i w wiatę, pod którą znajdowały się drewniane deski i betonowe bloczki.

19-latek może mówić o niebywałym szczęściu, ponieważ z całego zdarzenia wyszedł praktycznie bez szwanku. Policjanci ukarali go wysokim mandatem w kwocie 3 tys. złotych. Zatrzymali także dowód rejestracyjny jego pojazdu.

Zobacz zdjęcia


~szeryf

11-04-2024 20:36 3 7

~instruktor z Jasła zgadzam się w 100 % i jeszcze zatrzymać prawo jazdy, a po badaniach psychologicznych na kurs od początku, tak jakby nie miał prawa jazdy. Do tego specjalny egzamin min. 2 godzinny.
Odpowiedz

~instruktor z Jasła

11-04-2024 14:47 5 11

Uważam że oprócz surowej kary, powinno się chłoptasia skierować na specjalne badania psychologiczne. Sądzę iż jazda z taką ogromną prędkością świadczy o jakiś problemach z psychiką, albo chorobie psychicznej (ADHD, nadpobudliwość). Normalny kierowca taki na 100% z taką prędkością w obszarze zabudowanym nie jeździ.
Odpowiedz

~sedzia dred

11-04-2024 12:34 5 7

jednak brakuje tam grubych drzew bo tylko one zatrzymają wariatów drogowych
Odpowiedz

~palykot

11-04-2024 10:52 8 5

To była rekonstrukcja historyczna lądowania w Smoleńsku.
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.