W Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie zaprezentowano wyniki konsultacji społecznych dotyczących decyzji ministra klimatu i środowiska o moratorium na wycinkę lasów na obszarze Podkarpacia.
Znane są wyniki konsultacji społecznych przeprowadzonych przez RDLP w Krośnie dniach 5-12 czerwca br. Mają one związek z decyzją ministra klimatu i środowiska z początku roku o ograniczeniu w pozyskiwaniu drewna bądź wyłączeniu z pozyskania drewna na terenie Pogórza Przemyskiego (tzw. Puszcza Karpacka), w Bieszczadach i w lasach wokół uzdrowisk Rymanów i Iwonicz-Zdrój. Zgodnie z poleceniem ministra klimatu i środowiska z 8 stycznia 2024 r. wprowadzono na tych obszarach ograniczenia bądź wyłączenia w pozyskiwaniu drewna na powierzchni ponad 18,7 tys. hektarów lasów, w tym blisko 15 tys. ha to powierzchnia bez możliwości pozyskania drewna, a 4 tys. ha to powierzchnia objęte modyfikacją gospodarki leśnej.
O szczegółach poinformowali podczas konferencji prasowej Janusz Starzak, dyrektor RDLP w Krośnie i Kamil Grałek, naczelnik Wydziału Ochrony Zasobów Przyrodniczych.

- Dyrektor generalny Lasów Państwowych został zobowiązany pismem minister klimatu i środowiska pismem z 16 kwietnia 2024 r. do przeprowadzenia konsultacji społecznych i w terminie do 15 czerwca br. przedstawienia uzasadnionych propozycji aktualizacji terenów wstrzymania ograniczenia pozyskania drewna. Co ważne, powierzchnie lasów objętych wyłączeniami nie mogła ulec zmianie - tłumaczył dyrektor Janusz Starzak.

Konferencja prasowa w RDLP w Krośnie


W trakcie trwania konsultacji społecznych wpłynęło łącznie 908 uwag i wniosków, złożonych przez 1966 podmiotów (osoby fizyczne, stowarzyszenia, samorządy, przedsiębiorcy), w tym: 853 osoby fizyczne, 15 jednostek samorządu terytorialnego, 2 parlamentarzystów, 16 przedsiębiorców (m.in: zakładów usług leśnych, odbiorów i zakładów przetwórstwa drzewnego), 22 organizacje i stowarzyszenia.
83 wnioski pozytywnie oceniały polecenie MKiŚ oraz negatywnie oceniały aktualizację RDLP w Krośnie, 1 wniosek negatywnie oceniał polecenie MKiŚ oraz pozytywnie
oceniał aktualizację RDLP w Krośnie, a 824 wnioski negatywnie oceniały cały proces funkcjonowania polecenia, przy czym autorzy wnioskowali o całkowitą rezygnację z wyłączeń lasów z użytkowania.

mapka podglądowa

Uwagi pochodziły głównie od mieszkańców województwa podkarpackiego. Zdarzały się też wnioski z innych rejonów Polski. Europosłanka Elżbieta Łukacijewska negatywnie odniosła się do polecenia MKiŚ z 8 stycznia oraz propozycji aktualizacji tego polecenia, wskazując na ograniczenia możliwości rozwoju miejscowej społeczności związanej z wysoką lesistością gminy Cisna, jednocześnie poparła tożsame stanowisko Rady Gminy Cisna. Poseł Bartosz Romowicz ocenił pozytywnie propozycję aktualizacji moratorium przedstawione przez RDLP w Krośnie, natomiast negatywnie odniósł się do polecenia z 8 stycznia i złożył do niego liczne uwagi i zastrzeżenia.

mapka podglądowa

Z kolei jednostki samorządu terytorialnego negują potrzebę wprowadzenia ograniczeń wynikających z moratorium, równocześnie zastrzegając, że tak istotne decyzje wpływające na funkcjonowanie społeczności lokalnych winny być szeroko konsultowane i uzgadniane przed ich wprowadzeniem w celu uzyskania szerokiej akceptacji społecznej.

Także przedsiębiorcy działający w branży leśnej jednoznacznie negują cały proces funkcjonowania polecenia ministra klimatu i środowiska oraz propozycji jego aktualizacji. Wskazują na całkowity brak akceptacji zaproponowanych działań. Zwracali uwagę na aspekt ekonomiczny wprowadzonego moratorium, rodzący spadek przychodów prowadzonej działalności, wzrost bezrobocia, ograniczenie dostępu do surowca drzewnego oraz na fakt zubożenia ludności tych terenów i konieczności migracji zarobkowej.

Mieszkańcy Podkarpacia negatywnie odnoszą się do całego procesu funkcjonowania polecenia i propozycji aktualizacji. Większość z nielicznych głosów popierających proces
wyłączeń pochodzi od osób spoza terenu Podkarpacia.

Wynikiem konsultacji było przygotowanie przez RDLP w Krośnie propozycji aktualizacji decyzji ministra z 8 stycznia br. Nad dokumentem pracował 20-osobowy zespół złożony przez pracowników RDLP i ośmiu nadleśnictw.
Dyrektor Janusz Starzak podkreślił, że jest to swojego rodzaju kompromis pomiędzy moratorium z 8 stycznia, a nawet skrajnymi żądaniami całkowitej rezygnacji z tego moratorium.

- Na podstawie przeprowadzonych analiz, konsultacji, spotkań, przygotowaliśmy propozycję, która mamy nadzieję zadowoli wszystkie strony - stwierdził Janusz Starzak.

Kamil Grałek poinformował, że w RDLP w Krośnie przyjęto wariant, że przy opracowaniu propozycji członkowie zespołu będą pracować na powierzchni, którą wskazała minister, czyli 18,7 tys. hektarów.

- Jednak uwzględniając aspekt społeczny, czy gospodarczy dokonaliśmy pewnych modyfikacji porównaniu z decyzją z 8 stycznia. Zaproponowaliśmy 5 tys. hektarów najbardziej cennych przyrodniczo bez możliwości pozyskania drewna oraz 13,7 tys. hektarów objętych modyfikacją gospodarki leśnej - powiedział Kamil Grałek.

- Decyzja z 8 stycznia, czyli 15 tys. ha bez możliwości pozyskania drewna i prawie 4 tysiące z modyfikacją gospodarki leśnej spotkała się z negatywną oceną przez miejscową społeczność. Zakłady usług leśnych, przemysł drzewny, czy samorządy krytykowali tą decyzję. Mając tego świadomość przygotowaliśmy kompromis. Do całkowitej ochrony wyznaczyliśmy lasy, które są najbardziej cenne przyrodniczo - wyjaśnił Janusz Starzak.

Odnosząc się do lasów uzdrowiskowych w okolicach Iwonicza-Zdroju i Rymanowa-Zdroju dyrektor RDLP w Krośnie podkreślił, że trzeba mieć świadomość, iż z nich korzystają ludzie, kuracjusze i ich bezpieczeństwo jest priorytetem. W lasach wokół uzdrowisk leśnicy zaproponowali usuwanie jedynie drzew zagrażających bezpieczeństwu.

- Nie możemy pozostawić tych powierzchni bez ingerencji człowieka, bo będzie stanowić to zagrożenie. Drzewa chorują, drzewa się starzeją. Przeprowadzamy lustracje terenowe drzew przy ścieżkach, przy szlakach turystycznych, miejscach wzmożonego ruchu. Przykładowo tylko w Leśnictwie Iwonicz udokumentowano 130 drzew, które zagrażały bezpieczeństwu i te drzewa należy wyciąć. Także zabiegi, które tam proponujemy mają na celu utrzymanie jodły w składzie gatunkowym, gdyż w przypadku uzdrowisk chodzi o czynnik klimatyczny. Jodła jest w tej chwili gatunkiem, który się bardzo trudno odnawia, w przeciwieństwie do buka, który jest gatunkiem bardzo dynamicznym i jeżeli nic nie będziemy robili to nastąpi zmiana składu gatunkowego - wyjaśnił dyrektor Janusz Starzak.

Kamil Grałek dodał, że proces konsultacji został wydłużony do 16 września i do 30 września br. zostało przedłużone moratorium ministra środowiska i klimatu z 8 stycznia. Proces konsultacji będzie więc dalej trwał do połowy września.

mapka podglądowa


mapka podglądowa


mapka podglądowa

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.