Kierowca volkswagena przyśpieszył na widok policyjnego radiowozu. Uciekając stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w zaparkowany samochód. Był kompletnie pijany.
Sceny jak z amerykańskiego filmu rozegrały się na ulicach Krosna w nocy z poniedziałku na wtorek (11 - 12 stycznia).

Około północy w czasie patrolowania miasta Krosna w rejonie ronda Solidarności policjanci zauważyli samochód Volkswagen Polo, którego kierujący zachowywał się w sposób wskazujący na to, że może być pod wpływem alkoholu. Postanowili go zatrzymać do kontroli. Mężczyzna kierujący autem początkowo włączył kierunkowskaz i zwolnił do minimalnej prędkości, następnie przyśpieszył. - Nie reagował na sygnały Policji do zatrzymania się. Uciekając naruszył przepisy z zakresu ruchu drogowego i kodeksu wykroczeń - relacjonuje Klaudyna Konarzewska z Komendy Miejskiej Policji w Krośnie.

Na skrzyżowaniu ulic Mielczarskiego i Kolejowa (na wysokości Full Marketu) mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i zjeżdżając z jezdni uderzył w zaparkowany samochód Toyota Yaris.

Pościg za pijanym w Krośnie


Po kolizji wysiadł z samochodu i rzucił się do pieszej ucieczki. Funkcjonariusze ruszyli w pościg i po kilkudziesięciu metrach zatrzymali mężczyznę. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że jest w stanie nietrzeźwości, alkomat wskazał ponad 2 promile - dodaje Klaudyna Konarzewska.

Mężczyzna odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za popełnione wykroczenia. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Krośnie.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.