I Bal Karnawałowy Sympatyków Sportu przeszedł do historii

Bal odbył się w Sali Marmurowej Krytej Pływalni w Turaszówce.



Żeby wziąć udział w balu nie trzeba było być zawodnikiem, trenerem czy działaczem sportowym, ale po prostu sympatykiem sportu czy kibicem. To właśnie takim osobom bal ten był dedykowany.



Krosno jest bardzo aktywnym miastem. Duży odsetek jego społeczności uprawia różne dyscypliny, jest duże zaangażowanie ludzi, rodziców, dzieci i młodzieży. Widujemy się na halach, rozmijamy się, ale często sobie razem kibicujemy. Był to czas kiedy mogliśmy wszyscy spotkać się w jednym miejscu, pobawić i wspólnie spędzić czas przy rozmowach i dyskusjach. W balu wzięli udział nie tylko przedstawiciele wielu środowisk sportowych, ale również "zwykli" ludzie na co dzień nie związani bezpośrednio ze sportem. I to nas ogromnie cieszy. Dla takich osób było to wspaniała możliwość spotkać się przy stoliku czy na parkiecie z zawodnikami i zawodniczkami, których niejednokrotnie dopingują na co dzień w rozgrywkach ligowych.



Sam bal rozpoczął się tradycyjnym staropolskim polonezem. Dla wielu osób był to sentymentalny powrót do lat młodości. Zaraz po polonezie na parkiet wszystkich gości zaprosił DJ. Rytmom, proponowanym tego wieczoru przez DJ-a nie sposób było się oprzeć. Podczas balu nie zabrakło konkursów z nagrodami oraz licznych form zabawowych, o które tego wieczora zadbał prowadzący imprezę.

Wyśmienite i bogate jadło to zasługa firma Elwit z Krosna. Jedzenie było pyszne i obfite. Wszyscy goście wspaniale bawili się do wczesnych godzin porannych. Oczywiście na parkiecie i poza nim lśniły pełnym blaskiem nasze piękne Karpatki.



Dziś z czystym sumieniem możemy powiedzieć udało się! Warto było podjąć się jego organizacji!

Cieszy nas bardzo, że zaraz po balu wiele osób dopytywało, czy w przyszłym roku znów zostanie zorganizowany. Miejmy nadzieję, że tak.

Chcielibyśmy, aby ta impreza stałe wpisała się w kalendarz imprez w Krośnie.