Dziennikarz, prozaik, reporter - Michał Olszewski - 15 kwietnia br. gościł w Krośnieńskiej Bibliotece Publicznej. Spotkanie autorskie z pisarzem, prowadzone przez dr Zofię Bartecką-Prorok, było m.in. okazją do rozmowy nt. roli reportera w opisywaniu rzeczywistości.
Michał Olszewski, jak wspominał, już jako dziecko postanowił, że „zostanie pisarzem”. Po lekturze książki Tolkiena sam podjął próbę napisania własnej wersji „Wyprawy”, ale skończyło się na kilku kartkach. Później swoją pasję realizował w szkolnej gazetce i czasopiśmie studenckim. Równolegle z pracą dziennikarza zaczął uprawiać prozę, „bo świat można opisywać na wiele różnych sposobów” - mówił.

Jego debiutem prozatorskim był wydany w 2003 roku zbiór opowiadań „Do Amsterdamu”. W kolejnych latach ukazały się: „Chwalcie łąki umajone” (2005) „Low-tech” (2009) i „Zapiski na biletach” (2010). Za swoją ostatnią książkę „Najlepsze buty na świecie” (2014) otrzymał, jako pierwszy autor z Polski, nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki. Przez wiele lat kierował działem reportaży w „Tygodniku Powszechnym”, a obecnie jest redaktorem naczelnym krakowskiego wydania „Gazety Wyborczej”.

Reportaż wiąże się z ograniczeniami, ma określony ramy, nie można kłamać - mówił o różnicach w stosunku do np. powieści. „W prozie można wszystko, można tworzyć nie istniejące światy (…) pisząc prozę odpoczywam” - dodał.

Pytany o wzorce, autorytety dla niego, jeśli chodzi o reportaż, wymienia Ryszarda Kapuścińskiego i Hannę Krall, ale także zagranicznych twórców tego gatunku, m.in. Jeana Hatzfelda, Adama Hochschilda czy ubiegłoroczną noblistkę Swietłanę Aleksijewicz. -Warto wyprawiać się lekturowo - mówił zachęcając do czytania.

Michał Olszewski

Swoją twórczość reporterską skupia głównie wokół takich tematów jak: ekologia i ochrona środowiska; nasz stosunek do kościoła, odbiór II wojny światowej czy resocjalizacja. „Z tych reportaży można stworzyć mapę mojego myślenia o Polsce” - mówił.
„Każde pokolenie trochę inaczej podchodzi do wojny (…), która coraz bardziej wchodzi w sferę opowieści, zamienia się w mit, twórcy wchodzą w sferę, która do tej pory była niedopuszczalna (…) zmienia się wrażliwość kolejnych pokoleń”, m.in. udział w rekonstrukcjach historycznych dla młodych ludzi to przede wszystkim zabawa, wojna nie budzi wśród nich grozy - „ta świadomość grozy nieustannie się od nas oddala”.

Tematy do swoich książek i reportaży znajduje w całym kraju. Pytany, jak radzi sobie przy zbieraniu materiałów, kiedy ludzie np. nie chcą mówić, odpowiada: „Wtedy powstaje opowieść o milczeniu, reportaż o miejscu, w którym ludzie milczą”. Tak było m.in. kiedy pojechał do Hłudna k/Brzozowa w głośnej sprawie księdza pedofila.

Fragmentów prozy Michała Olszewskiego licznie zgromadzona na spotkaniu młodzież mogła posłuchać w interpretacji uczennic I LO w Krośnie: Darii Boczar, Natalii Jurczak oraz Małgorzaty Habrat.

A. Zieliński w „Nowych Książkach”, recenzując ostatni zbiór reportaży Olszewskiego, pisze: „Najlepsze buty na świecie” zaliczyłbym do lektur obowiązkowych. Dla każdego. I dla tego, komu się w życiu dobrze wiedzie, więc odruchowo odsuwa od siebie rzeczy mówiące o ludzkim nieszczęściu. I dla tego, kto rzadko rusza się z domu, kto nieczęsto jeździ po zakamarkach Polski, bo dzięki tej książce trochę głębiej pozna własny kraj. (…) Pewne jest wszakże, że zajął się tym, co większość z nas chciałaby odsunąć na bok i w ogóle nie widzieć…”.

Na zakończeniu pisarz zdradził, że jego najnowsza książka, która ukaże się w tym roku, to historia o człowieku uzależnionym od mediów społecznościowych.

Spotkanie z Michałem Olszewskim odbyło się w ramach projektu „Reporterskie poszukiwania” przy wsparciu finansowym Gminy Miasto Krosno.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.