Ponad sto kobiet zebrało się na krośnieńskim rynku aby domagać się swoich praw. Panie wspierali mężczyźni.
W środę w całym kraju odbywały się protesty kobiet. Także i w Krośnie panie wyszły na ulicę, a dokładnie na krośnieńską starówkę, aby domagać się swoich praw.

Uczestniczki manifestacji wspierane przez przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, Partii Razem i członków Komitetu Obrony Demokracji domagały się m.in. sprzedaży pigułki "dzień po" bez recepty, wdrożenia i stosowania konwencji antyprzemocowej i traktowania na równi z mężczyznami. W manifestacji uczestniczyły nie tylko kobiety, ale także mężczyźni. Zebrani przed studnią skandowali m.in: "Wolność, równość, demokracja", "Damy radę", "Nie ma zgody na takie metody", "Edukacja, nie indoktrynacja", "Wolność wyboru, zamiast terroru" czy "Nie będziemy siedzieć cicho".



Pod koniec manifestacji doszło do incydentu. Do zebranych podszedł mężczyzna i skwitował krótko manifestację słowami "Idźcie się pomodlić kobiety do kościoła". Nie spodobało się to uczestnikom. Po krótkiej utarczce słownej doszło do szamotaniny mężczyzny i jednego z uczestników. Obie strony uspokoili dopiero policjanci wspierani przez strażników miejskich.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.