Strażacy ćwiczyli na wyciągu narciarskim w Puławach
22 grudnia, 2018Wiadomości / Rymanów
Strażacy ćwiczyli na terenie Ośrodka Sportów Zimowych KiczeraSki w Puławach Górnych.
20 grudnia po godzinie 16.00 na terenie Ośrodka Sportów Zimowych KiczeraSki w Puławach Górnych, odbyły się ćwiczenia z zakresu ewakuacji osób uwięzionych na wyciągu narciarskim. W ćwiczeniach wzięli udział pracownicy wyciągu, ratownicy Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego "Krosno" i "Rzeszów 1" oraz strażacy z 3 jednostek OSP z terenu gminy Rymanów, tj. Posada Dolna, Rymanów i Sieniawa, a także OSP Niebieszczany i OSP Zarszyn z powiatu sanockiego. Ogółem w ćwiczeniach brało udział 4/12 z KM PSP Krosno, 2/8 z KM PSP Rzeszów oraz 6/23 z OSP i 6 pracowników z obsługi wyciągu.
Założeniem do ćwiczeń była symulowana awaria systemu napędowego wyciągu kolei krzesełkowej i zatrzymanie się wyciągu. Niemożliwość uruchomienia kolei wymaga uruchomienia ewakuacji pasażerów kolejki poprzez użycie drabin rozstawnych oraz technik ratownictwa wysokościowego.
Grupy ratowników zostały rozstawione na wyciągu pomiędzy poszczególnymi podporami z zadaniem ewakuacji osób z wysokości, znajdujących się w danych strefach. Ratownicy wysokościowi z Krosna, Rzeszowa i Niebieszczan, a także pracownicy obsługi doskonalili swoje umiejętności w swoich strefach z wykorzystaniem technik linowych, natomiast pozostałe jednostki OSP po przeprowadzonym instruktażu, pod czujnym okiem szefa wysokościówki z Krosna mł. bryg. Krzysztofa Marszałka, uczyła się ewakuować ludzi z wykorzystaniem drabin, pasów (uprzęży) ratowniczych i liny zabezpieczającej. Ćwiczenia na stoku trwały prawie 2 godziny przy mroźnej i wietrznej pogodzie.
Tego typu ćwiczenia są przygotowaniem do ewentualnej akcji ratowniczej, która przy zbiegu wielu negatywnych zdarzeń na wyciągu, musiałaby być realizowana z użyciem dużej ilości ratowników, w możliwie jak najkrótszym czasie. Osoby uwięzione w krzesełkach, unieruchomione i zmarznięte, będą wymagały jak najszybszych działań ewakuacyjnych.
Założeniem do ćwiczeń była symulowana awaria systemu napędowego wyciągu kolei krzesełkowej i zatrzymanie się wyciągu. Niemożliwość uruchomienia kolei wymaga uruchomienia ewakuacji pasażerów kolejki poprzez użycie drabin rozstawnych oraz technik ratownictwa wysokościowego.
Grupy ratowników zostały rozstawione na wyciągu pomiędzy poszczególnymi podporami z zadaniem ewakuacji osób z wysokości, znajdujących się w danych strefach. Ratownicy wysokościowi z Krosna, Rzeszowa i Niebieszczan, a także pracownicy obsługi doskonalili swoje umiejętności w swoich strefach z wykorzystaniem technik linowych, natomiast pozostałe jednostki OSP po przeprowadzonym instruktażu, pod czujnym okiem szefa wysokościówki z Krosna mł. bryg. Krzysztofa Marszałka, uczyła się ewakuować ludzi z wykorzystaniem drabin, pasów (uprzęży) ratowniczych i liny zabezpieczającej. Ćwiczenia na stoku trwały prawie 2 godziny przy mroźnej i wietrznej pogodzie.
Tego typu ćwiczenia są przygotowaniem do ewentualnej akcji ratowniczej, która przy zbiegu wielu negatywnych zdarzeń na wyciągu, musiałaby być realizowana z użyciem dużej ilości ratowników, w możliwie jak najkrótszym czasie. Osoby uwięzione w krzesełkach, unieruchomione i zmarznięte, będą wymagały jak najszybszych działań ewakuacyjnych.
Źródło: inf. prasowa, PSP Krosno
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!