Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który na środku drogi zatrzymał swój samochód i uciął sobie drzemkę. 46-latek miał blisko 3 promile alkoholu w swoim organizmie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło wczoraj ok. godz. 20:30, w Teodorówce. Unieruchomiony na środku drogi wojewódzkiej pojazd zauważyli przejeżdżający policjanci. Kiedy zaniepokojeni sytuacją funkcjonariusze podeszli do osobowej skody okazało się, że kierowca śpi. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Mundurowi wyjęli kluczyk ze stacyjki i poinformowali o zdarzeniu dyżurnego krośnieńskiej komendy .

Unosząca się woń alkoholu, problemy z wyjściem z pojazdu i utrzymaniem się na nogach były podstawą do przeprowadzenia badania stanu trzeźwości kierowcy. Policyjny alkomat wskazał w organizmie 46-letniego mieszkańca gminy Chorkówka blisko 3 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

Za popełnione przestępstwo grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.

~Zdw

05-02-2020 12:11 3 19

Widze że ktoś tu myśli ze jest lepszy tylko dlatego ze jest z miasta...
Tak jestem ze wsi i wcale się tego nie wstydze ale w przeciwieństwie do Ciebie nie atakuję ludzi tylko dlatego że są ze wsi czy miasta nie każdy ze wsi to pijak a pozatym jakby nie ta widzę tak nie lubiana przez Ciebie wieś to w supermarkecie mógłbyś kupić na śniadanie co najwyżej Domestos.
Idąc twoim tokiem myślenia pan Durczok, Olbryski czy Liszowska to wieśnioki...
Odpowiedz

~antypijak

05-02-2020 09:05 8 25

Tylu pijanych kanalii jeździ po naszych drogach, narażając nas wszystkich na nieszczęście. W pełni popieram (~wdz) w jego opinii. Zastanawia mnie tylko kto klika na odwrócony kciuk obok komentarza? Czyżby ci którzy uważają jazdę na baniurze za coś normalnego?
Odpowiedz

~A tam...

04-02-2020 22:09 6 22

No i co? Pić się chce. No i co z tego?
Odpowiedz

~wdz

04-02-2020 17:32 4 19

No i skąd znów??? Ze wsi!!!! Oburzone wieśniadło będzie bronić , że w miastach też pija.....może i pija, ale nie wsiadaja tak do aut jak na zadupiach. Nie raz nie dwa wyjezdzają spod sklepu na bombie-"przecież mnie tu znają to nie podje..." i tak myśli każdy wsiur. Albo przyjada całą rodzina do kauflandu nakupią gorzoły po promce i imieniny na pół wsi-a tu trza rano wsiaść za kiere i jechac do pracy do miasta-no może sie jakoś dziś uda-tyle razy się udało.....
Odpowiedz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. terazKrosno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.