Orkan Aleksandra szczególnie dał się we znaki mieszkańcom południowej Polski. Od piątku do niedzieli na terenie woj. podkarpackiego odnotowano ok. 100 zdarzeń związanych z silnymi porywami wiatru. Większość akcji strażaków dotyczyła usuwania z ulic i chodników powalonych drzew i złamanych konarów. Strażacy zabezpieczali też uszkodzone dachy czy naderwane elementy budynków.
Jak informuje bryg. Mariusz Kozak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krośnie, od czwartku do soboty w wyniku silnie wiejącego wiatru doszło do dwudziestu niegroźnych zdarzeń. M.in. w Krośnie spadające drzewa uszkodziły zaparkowane samochody na ul. Armii Krajowej i na ul. Batorego a na ul. Wyszyńskiego i na prywatnej posesji w Korczynie spadające drzewa uszkodziły ogrodzenie.


Komentarze
Dodaj komentarz