Na początku, zespół pod dyrekcją Wiesława Wojnara wykonał kilka świątecznych przeplatanek. To co zdarzyło się później, oceniło najbardziej surowe jury... widzowie, którzy domagali się bisów, a i w trakcie koncertu braw nie szczędzili.
Repertuar wykonywany przez Miejską Górniczą Orkiestrę Dętą oraz uczniów Zespołu Szkół Muzycznych był mocno zróżnicowany i nie należał do najłatwiejszych. Niemniej muzycy z każdym dźwiękiem wprowadzali aurę autentycznej radości w wykonywanych utworach. Ich umiejętności niewątpliwie nagradzane były brawami, jak chociażby puzonista Jakub Wojtowicz, kwintet ZSM z Ignacym Gęsiakiem na trąbce, czy Paweł Makiel – który tym razem, oprócz perkusjonaliów, wykorzystał jeszcze jeden specyficzny instrument. Z pewnością była to wisienka na torcie noworocznej zabawy muzycznej z Miejską Górniczą Orkiestrą Dętą. Otóż Paweł Makiel zagrał, nie tylko widowiskowo, ale też pięknie, na kowadle, wykorzystując do tego kowalskie narzędzie – młotki. Z jednej strony wariacja na temat muzyki i rytmu, z drugiej zaś... no właśnie... widowisko, które poruszyło krośnieńską publiczność. Cały koncert oczywiście był wyraziście i w tempie skomponowany. Trafiony w czasie i... w punkt.
Uśmiechów wiele było podczas "Koncertu Noworocznego 2016" z Miejską Górniczą Orkiestrą Dętą, których w ogromnej ilości z pewnością życzą Państwu muzycy. Jak sami artyści twierdzą: Oby Nowy Rok był dla Państwa i dla nas jak najlepszy... spotykajmy się i uśmiechajmy co dnia.


Komentarze
Dodaj komentarz