To właśnie temu ostatniemu poświęcony był wykład Andrzeja Franaszka pt. „Herbert jakiego nie znamy”, w którym uczestniczyła młodzież krośnieńskich szkół ponadgimnazjalnych oraz wszyscy, którzy chcieli poznać nieznane fakty z życia Herberta.
Zbigniew Herbert (1924-1998) jest bowiem kojarzony głównie ze swoją twórczością poetycką, dramatyczną i eseistyczną, jednak jego biografia, z którą uczniowie stykają się na lekcjach języka polskiego często omawiana jest pobieżnie. Natomiast wnikliwe jej poznanie pozwala rzucić światło na wiele utworów poety i lepiej je zrozumieć.

Oprócz szukania śladów biografii w twórczości Herberta, Andrzej Franaszek mówił również o złożoności człowieka, jakim był Herbert. Z jednej strony obdarzony poczuciem humoru, błyskotliwy i uwodzący intelektem, adorujący kobiety, z drugiej – przekonany o ciągłości zła w historii ludzkości, zła, które swoją emanację ma zawsze w człowieku, niepohamowany w gniewie, rygorystyczny w osądach. I przez to niejednokrotnie skłócony z bliskimi sobie, wchodzący z nimi w polemiki, obrażający się. Obdarzony niewątpliwym talentem, choć niekończący często rozpoczętych przedsięwzięć (jak w przypadku powieści „Rok jagnięcia”, która miała być polemiczną odpowiedzią na „Rok myśliwego” Miłosza, książek o Veermerze i Rembrandcie albo o micie jednorożca w kulturze). Na pewno wielki wpływ na taki stan rzeczy miała choroba afektywna dwubiegunowa, z którą przez ponad trzydzieści lat zmagał się Herbert, jednak należy też pamiętać, że większość wierszy, które na Zachodzie odbierane są jako wiersze „zdrowe”, klarowne, Zbigniew Herbert pisał właśnie w okresie remisji, wbrew chorobie.
„Ciekawie jest zobaczyć człowieka w prawdzie jego dramatyczności” mówił autor biografii Herberta. Wyznał też, że pracując nad książką, budując biografię Herberta, starał się zrobić to jak najobiektywniej, bowiem „biografowi dość łatwo jest skrzywdzić swojego bohatera” – bardziej przyciągają nas w życiorysach fakty bolesne i trudne, mroczne i wstydliwe. Ale przecież „człowiek nie jest tylko tym, kim jest, ale też tym, kim chciałby być”. Ukazując biografię Herberta na tle skomplikowanej historii Polski XX wieku, Franaszek zdołał odtworzyć całą jej złożoność. Dzięki niemu Zbigniew Herbert jest „ludzki i prawdziwy a nie papierowy i gipsowy”. Na zakończenie spotkania Andrzej Franaszek wręczył nagrody laureatom konkursu plastycznego pn. „Herbert w obrazach”.

Natomiast w grupie uczniowie szkół ponadgimnazjalnych nagrody przyznano: Julii Ziobro – uczennicy I Liceum Ogólnokształcącego w Krośnie /I nagroda/, Jagodzie Kozioł – uczennicy Technikum nr 6 w Krośnie /II nagroda/, Aleksandrze Zimie – uczennicy Technikum nr 6 w Krośnie i Emilii Motyce – uczennicy Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Krośnie /wyróżnienia/. Nagrodzone prace można oglądać na wystawie w holu biblioteki.
Spotkanie i konkurs odbyły się w ramach cyklu wydarzeń organizowanych przez krośnieński Oddział Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich i Krośnieńską Bibliotekę Publiczną w związku z obchodzonym Rokiem Herberta, w ramach projektu „Czytając Herberta” realizowanego przy pomocy finansowej Miasta Krosna.


Komentarze
Dodaj komentarz