Konsultacje społeczne w Krośnie. Sąsiedzi powalczą o swój teren

Konsultacje społeczne w Krośnie. Sąsiedzi powalczą o swój teren

W środę 24 stycznia w Krośnie rozpoczną się konsultacje społeczne dotyczące zmiany granic miasta. Włodarze sąsiednich gmin zapowiadają walkę o tereny po dawnym lotnisku "Iwonicz".

Mieszkańcy Krosna ponownie będą mogli wypowiedzieć się w sprawie zmiany granic miasta. 24 stycznia rozpoczną się konsultacje społeczne w tej sprawie. Miasto ma w planach przyłączenie powierzchni blisko 122 ha znajdującej się obecnie w granicach administracyjnych Gminy Krościenko Wyżne i Gminy Miejsce Piastowe.

Konsultacje społeczne w sprawie zmiany granic były już prowadzone w ubiegłym roku. Dlaczego organizowane są po raz drugi? - Konieczne jest ponowne zebranie opinii mieszkańców, gdyż zmniejszył się obszar, który planujemy przyłączyć do Krosna - informuje prezydent Krosna Piotr Przytocki. Tuż przed wyborami samorządowymi w 2018 roku włodarze porozumieli się i wypracowali kompromis. Po zmianie granic miasto miało odsprzedać sąsiednim gminom tereny, którymi byli najbardziej zainteresowani. Do Gminy Krościenko Wyżne miał trafić obszar blisko 19 ha, a do Gminy Miejsce Piastowe - 11 ha.

- Jest to rozwiązanie słuszne, optymalne, uwzględniające interesy i potrzeby rozwojowe wszystkich sąsiadów. Jeśli chodzi o Krosno, porozumienie wypracowane z poprzednimi wójtami zostanie dotrzymane - mówi prezydent Piotr Przytocki. Z kolei dr Tomasz Soliński, zastępca prezydenta Krosna podkreśla, że takie rozwiązanie to szansa dla sąsiednich gmin. - Obszar byłego lotniska zostanie podzielony w taki sposób, że każda z trzech gmin bezpośrednio na nim skorzysta. Tereny byłego lotniska, które pozostaną w granicach sąsiednich gmin i zostaną przez te gminy odkupione od Krosna, władze będą mogły wykorzystać w sposób zgodny z zapotrzebowaniem - na przykład przeznaczyć dla inwestorów i czerpać korzyści w postaci podatków, nowych miejsc pracy w gminie.

Sytuacja zmieniła się po wyborach samorządowych. Nowi włodarze Gminy Miejsce Piastowie i Gminy Krościenko Wyżne nie zgadzają się z ustaleniami swoich poprzedników i zapowiadają walkę o tereny byłego lotniska "Iwonicz". - Porozumienie zawarte przed wyborami było moim zdaniem pochopne i nieprofesjonalne. Jest to dla nas temat bardzo ważny, ale nie chcemy tego robić pochopnie, chcemy do tego podejść i podchodzimy rzeczowo i prawnie - mówi Dorota Chilik, wójt Gminy Miejsce Piastowe. Samorządowcy informują o utworzeniu związku gmin i zleceniu sporządzenia raportu o sytuacji prawnej terenu. Jego wyniki mają przedstawić w ciągu kilku najbliższych dni.

Konsultacje potrwają do 28 lutego. Ich wyniki zostaną podane do publicznej wiadomości w formie raportu a do końca marca br. Rada Miasta Krosna złoży do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji wniosek o zmianę granic. Wniosek zostanie złożony za pośrednictwem Wojewody Podkarpackiego, który w ciągu 30 dni wyrazi w tej sprawie swoją opinię. Decyzja dotycząca proponowanej zmiany granic zapadnie do 31 lipca br. Jeżeli będzie pozytywna - Krosno powiększy się z dniem 1 stycznia 2020 r.
Źródło: UM Krosna / UG Miejsce Piastowe

Komentarze

max
29.01.2019 11:01
Rozumiem Cię Szemek w pełni, nikt nie chce mieć dwupasmówki pod nosem, a tak właśnie docelowo chyba będzie na Grunwaldzkiej. Sikorskiego będzie dwupasmówką dla tirów, która połaczy węzeł, co oczywiście pomoże ruchowi na Miejsce Piastowe z Krosna ale okropnie pogorszy życie na Grunwaldzkiej i jej okoilcach. Wystarczy wyjść teraz na Zniwną i posłuchać tiry całą dobę z odległości 500-800 metrów, a tutaj do zabudowań będzie jeszcze mniej.
Odpowiedz
Szemek
27.01.2019 09:59
Ja jestem mieszkańcem gminy Krościenko Wyżne. Mieszkamy z rodziną przy ul. Grunwaldzkiej i nie ma mojego pozwolenia na przyłączenie do Krosna. W tej sprawie w tamtym roku napisałem listy formie e-mail wysłałem prawie wszędzie: prezydent miasta Krosno, rada miasta Krosno, wójt gminy Krościenko Wyżne, starosta powiatu krośnieńskiego, wojewoda podkarpacki, rzecznik praw obywatelskich.
Odpowiedz
Roman
24.01.2019 12:48
Jak ktoś wybrał miejsce zamieszkania poza Krosnem, w Krościenku na ulicy Grunwaldzkiej czy Kasztanowej todlaczgo trzeba te osoby na siłę przyłączać do Krosna?
Odpowiedz
mieszkaniec
23.01.2019 16:58
Głowienka czeka do Krosna!!! Sąsiednie gminy nie rozumieją że rozwój Krosna to rozwój ich gmin.
Odpowiedz
Edi
22.01.2019 17:55
Mam nadzieję, że Krosno powiększy się nie tylko o lotnisko, ale również o ul. Grunwaldzką i Kasztanową w Krościenku - sypialnię Krosna. Panie Prezydencie - my mieszkańcy tych ulic czekamy na to z niecierpliwością. POWODZENIA!!!
Odpowiedz
wójt
21.01.2019 23:47
Do poszerzenia granic Krosna w takiej formie jak sobie życzy p Przytocki nigdy nie dojdzie. Czy ktoś z was wie jak długo Ferenc walczy o przyłączenie Krasnego do Rzeszowa? Miasto odkupiło teren od "kolesiów" z PBS Banku to niech teraz płaci podatki sąsiednim gminom, no chyba, że Przytocki zrobił to nieświadomie, pod wpływem emocji. Oj droga to będzie inwestycja, jak w krośnieńskie lotnisko - Radom.
Odpowiedz

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.