Wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób, w tym rodzina artysty, przyjaciele i znajomi z równych stron Polski, mieszkańcy Jaślisk.
Stanisław Puchalik urodził się w 1939 r. w Jaśliskach. W latach 1960-1966 studiował na wydziale malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Dyplom uzyskał w pracowni prof. Hanny Rudzkiej-Cybisowej. Później przez 38 lat pracy naukowo-dydaktycznej w Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie wychował wiele pokoleń adeptów sztuki. Był znanym i cenionym artystą, zaliczany jest do czołówki polskich malarzy. Uczestniczył w kilkuset wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Miał też kilkadziesiąt wystaw indywidualnych. Jego obrazy, rysunki i pastele znajdują się w wielu muzeach w kraju i za granicą oraz w licznych zbiorach prywatnych. Zmarł 17 grudnia 2012 r. Pochowany został w Jaśliskach, swojej rodzinnej miejscowości. Rok później prof. Stanisławowi Puchalikowi został przyznany pośmiertnie Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
W swoim sercu zawsze miał rodzinne Jaśliska, był dumny z tego, że się tutaj urodził. - O Jaśliskach mówił z dumą, do Jaślisk tęsknił i Jaśliska odnajdywał w każdym skrawku ziemi, w którym gościł. Mistrz koloru i światła - romantycznie kochał Jaśliska. Przez całe swe życie. Doceniał zawsze wyniesione z domu rodzinnego wartości: miłość, uczciwość, lojalność - napisała w katalogu do wystawy żona artysty, Iwona Gawełda-Puchalik.

Wystawa zorganizowana została przez Parafię Rzymskokatolicką pw. św. Katarzyny Aleksandryńskiej w Jaśliskach w budynku Starej Plebanii z końca XIX wieku. Dzięki pozyskanym środkom unijnym na generalny remont, udało się ją uchronić przed zniszczeniem. - Dzisiaj obiekt służy na cele parafialne, kulturalne, jest miejscem spotkań dla młodzieży i osób starszych, dla różnych grup działających w parafii. Mamy również stałą izbę pamięci, w której znajdują się pamiątki związane z historią naszej parafii, w tym obrazy jaśliskich artystów, zabytkowe szaty liturgiczne, księgi. Jest też kącik poświęcony papieżowi Janowi Pawłowi II, a w nim ornat i alba, w których odprawiał msze, koszula i inne pamiątki związane z papieżem Polakiem, który w 1997 r. koronował nasz obraz Matki Bożej Jaśliskiej zwany obrazem Matki Bożej Królowej Nieba i Ziemi - powiedział ks. Grzegorz Polasz, proboszcz parafii w Jaśliskach.

Pomysł, by zorganizować wystawę prac wielkiego Jaśliczanina, znanego artysty malarza, zrodził się dość dawno. Prezentowanych jest na niej ponad 30 prac, pochodzących głównie ze zbiorów prywatnych, w tym przedstawiające Jaśliska i okolice. Część z nich ma charakter religijny. Jest między innymi obraz Matki Boskiej, który wykonał dla parafii w Jaśliskach. Towarzyszył mu on w ostatniej drodze na miejsce wiecznego spoczynku. - Tato zawsze z sentymentem powracał do Jaślisk. Mnie zabrał tutaj po raz pierwszy, gdy miałam 9 lat. Przyjechałam jak do "bajki", którą mi zawsze opowiadał zamiast klasycznych bajek. Były to opowieści taty z jego dzieciństwa w Jaśliskach. Od tego momentu, ja również pokochałam to miejsce. Spędzaliśmy tutaj wspólnie wiele świąt i uroczystości rodzinnych - powiedziała Sylwia Puchalik, córka prof. Stanisława Puchalika.



Komentarze
Dodaj komentarz