- Nasi uczniowie, słuchacze, nauczyciele odnajdują i przynoszą co roku "perełki", które można prezentować szerszemu gronu. Dzięki temu możemy się na chwile zatrzymać i zobaczyć, jak ludzie żyli dawniej, co mieli w swoich domach, z czego korzystali - mówi Bożena Cząstka, dyrektor ZSKU w Krośnie.
Pomysłodawczynią i główną organizatorką wystawy jest Dorota Bałuka. W tym roku udało się zgromadzić między innymi walizkę z pierwszych lat powojennych czy tornister szkolny z II połowy lat 40. ubiegłego stulecia, żelazka używane przez nasze babcie i prababcie, stary młynek do kawy, a także lokówkę do włosów, którą przed użyciem należało włożyć najpierw do rozgrzanych węgli. Zaprezentowano też stare aparaty fotograficzne, w tym jeden z lat 20. XX wieku oraz militaria.

Fragment wystawy poświęcony jest Alfredowi Bębnowi, który działał w okresie okupacji hitlerowskiej w strukturach Armii Krajowej, a uczniowie ZSKU nakręcili o nim film dokumentalny. Można było obejrzeć też świadectwa szkolne z lat 30., z Generalnego Gubernatorstwa, gazety od lat 40. do lat 80. XX wieku, modlitewniki, oryginalne książki z początku XX wieku. - Na szczególną uwagę zasługuje wydanie Quo Vadis Henryka Sienkiewicza z 1897 r. Nam się udało pozyskać II tom - podkreśla Dorota Bałuka.
Co roku wystawę w ZSKU odwiedza Lesław Wilk, pasjonat historii i współtwórca Prywatnego Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych w Krośnie. Co roku natrafia na wiele ciekawych pamiątek, często unikatowych, które chętnie widziałby w swoim muzeum.



Komentarze
Dodaj komentarz